mialam sie pilnowac.. cwiczyc i nie jesc ZAduzo... i co?

efektem jest to ze jem jak zwykle... pozniej duuuuzo cwicze albo wcale.a wieczorem jestem wsciekla na siebie i zdolowana ze tyle jadlam... i .. mam wielka ochote by to wymiotowac.. bulimia... taaa.. choroba ale pomga schudnac..

moje motto to ALBO CHUDA ALBO MARTWA

mam juz dosc. nie daje sobie rady ze schudnieciem.. a zyganie bylo by latwiejsze =/