Wątek: Ostatnie starcie z kilogramami - oby wyszło

Hejka!! juz dawno tu nie pisałam i tak sobie stwierdzilam ze sie odezwe i ze mi pomozecie bo z wami zawsze razniej było. No wiec zamiast schudnac jeszcze bardziej przytyłam , waze juz 62kg i mam 171cm wzrostu. Chcialabym do konca marca schudnac 12kg , 14cm w talii,10cm w udzie i 10cm w biodrach. Jaka radzicie diete? Pomozcie
Pozdro 4all

A może dietka 1,500 KCAL no i czywiście co innego jak nie dużo ruchu :P :P
p0w0d2eN!a Po2dRaw!aM

Ja radzę mieszaninę South Beach z 1400 kcal. Mówie Ci, polecam.

co to znaczy mieszania 1400 z south beach? to znaczy ze mam jesc tamte produkty do 1400kcl dziennie?? Ja od poniedzialku rozpoczynam kopenhaska a teraz przygotowuje sie do diety czyli nic nie jem po 17 i nie jem slodyczy, fastfoodow , pieczywa,ziemniakow . Juz dwa dni nie jem slodyczy to dla mnie sukces ale strasznie mi ich brak . No ale cos za cos a ta mieszanke to sproboje po kopenhaskiej tylko napisz o co chodzi
Pozdro

Mi też brakuje słodyczy, a raczej tego, że nie moge ich bez ograniczeń wcinać Ja najbardziej lubie diete 1000 kcal. Jesz co chcesz. Jakoś nie musisz wydawać kasy na rożne jedzonko, którego nie ma w domu. Tylko podstawa to wcinać dużo warzyw( taka marcheweczka ), owoce, chleb pełnoziarnisty. Po prostu zdrowa żywność i duuużo ruchu Na brzuszek brzuszki i nożyce ;> Powodzenia pa

A więc chodzi o to że rezygnujesz z chleba, słodyczy, cukru, ograniczasz owoce(przynajmniej na jakiś czas owoce), marchew, kukurydzę produkty mączne i makaron. W zamian za to jadasz białka i tłuszcze. Poczytaj sobie w necie o tej dietce SB. A jeśli chcesz jedz nawet 1600 kcal, jeśli zadbasz o ograniczenie węglowodanów. Podobno bardzo pomaga. Ludzie w 1 fazie dwutygodniowej chudną ok. 4-6 kilo, kiedy muszą odstawić wszelkie węglowodany. Chudną bez ograniczeń kalorycznych. Ty nie muszisz całkiem odstawiać węglowodanów ale je w dużym stopniu ograniczyć i mieścić się w limicie np. 1500. Wtedy dostarczając troszkę węglowodanów nie schudniesz tak panicznie szybko. Polecam.

Aha troche to dla mnie skomplikowane ale coz pomysle nad tym . Ale nie sadze zeby wypalila u mnie jakas dieta bo dzis sjadlam 200gram orzeszkow ziemnych i kinder pingwin , nie mogłam sie oprzec. Juz nie wiem co robic zeby tych słodyczy nie jesc , ale coz tak to jest. Słuchajce a ktoras z was robiła ta diete kopenhaska?? Jak tak to ile schudłysci i jak bylo na niej?
Pozdrowki

ja nie wiem, ogólnie staram się nie przekraczać tysiaka-1200, na kopenhaskiej nigdy nie byłam, zresztą na żadnej diecie nie byłam, po prostu teraz jem w tym limicie