Masz ochote czy nie - dojadaj do tysiaca :twisted:
Wersja do druku
Masz ochote czy nie - dojadaj do tysiaca :twisted:
Hejka :) Narazie nie napiszę raportu, postaram się teraz odpowiedzieć na wasze wypowiedzi :)
dorcas : Dzięki :)
noemcia : Czyja wiem, czy mało... Ale przynajmniej na więcej posiłków nie mam siły...
PERwerS : Tak jak pisałam noemci; nie mam siły... w zresztą jak będę jadać 4-5 posiłków to wrócę do ciągle pałaszowania :oops:
ducky : W moim przypadku szpital jest niemożliwy :wink: W końcu, aż tak się nie głodzę :)
bluefire : Ja chyba zawyżyłam ten rosół :) ;) A o warzywkach... hmm... mam to pod uwagą :)
KaRo0oLiNa : Chętnie :) Ale nie mam siły... staram się zapominać o jedzeniu, wtedy nie czuję głodu, a jak będę więcej jadać to z czasem dojdę do wniosku, że dieta nie ma sensu...
Dziękuję za komentarze :) :) :)
Raport z dnia dzisiejszego, nie bawem :)
Pozdrawiam!!! :)
LOWD :)
Witam :)
Jak obiecałam, raport z dnia dzisiejszego :) To już mój czwarty dzień dietki :D :wink:
Rano: Jogurt (157 kcal)
Obiad: Makaron i jabłko (ok. 400 kcal.)
Ostatni posiłek był o 15.30 :)
Cały czas piję wodę mineralną i czerwoną, zieloną herbatę :)
Pozdrawiam! :)
LOWD :D
Hehe Lowd niezła jesteś z tym: jakiś tam obiad i jabłko :) :)
Hehe sama nie wiem ale chyba rzeczywiście za mało jesz a jeśli jeszcze do tego ćwiczysz to już na pewno :shock:
W każdym razie zna ktoś jakieś ćwiczenia na dolną partię brzucha?
Heya lowd!
Tak naprawde, to zaczynam dopiero dzisiaj, bo przedtem jakoś się nie złożyło dobrze. Trzymam kciuki za ciebie:-)
Na brzuch jakieś takie pół brzuszki sie robi. Podobno bardzo szybko rzeźbią brzuch. Podnosisz się do połowy tak jak robisz brzuszki i skręcasz tłowiem raz w lewo raz w prawo. Załapiesz, że dobrze to robisz jka poczujesz napięcie mięśni brzucha. A nieźle napina :lol: wiem sama po sobie. No i rób nożyce pionowe i poziome. Powodzenia :wink:
Hejka :)
Trochę spóźniony wpisik, ale ważne, że jest :D
Otóż dzisiaj miałam kolejne spotkanie na wspólnym kolędowaniu (jestem wolontariuszką nawiasem mówiąc) i oczywista były góry jedzenia... same słodkości i tak cudnie pachniało....Ale musiałam przeboleć i o dziwo wytrzymałam :D Nie zjadłam, ani troszkę :D
Dzień odchudzania mojego: 5 :D i jak narazie idzie mi dobrze. Schudłam już 1 kg :D :)
A oto raport z dnia dzisiejszego:
Rano: 2 skibeczki chleba WASA Sport + 4 łyżeczki białego serka wiejskiego = 140 kcal. ( nie miałam jogurtu :cry: )
Obiad : Talerz rosołu z makaronem i gotowany groszek z marchewką = 450 kcal.
To na tyle.
Pozdrawiam !!! :)
LOWD ;)
Chcesz mi powiedzieć że zjadłaś niecałe 600 kalorii? :x :shock: :evil:
eee przez cały dzien? czy to tylko część?
Hejcia :)
Teraz króciutki odpisik na komentarze:
Blaair : Mało czy jem... hmmm... ale to w sumie starcza mi i nie czuję głodu :) Dzięki, że do mnie wpadłaś :) 3 maj sie!
ashely90 : Nie podłamuj się :) Dzięki za wsparcie. 3maj się i pozdrawiam! :) :D :wink:
ktosia^^ : Ooo :D Dzięki muszę to wypróbować :) Dzięki za wsparcie! 3maj się i podrawiam! :)
PERwerS : Tak jakoś wyszło...Dzięki, że wpadłaś :) 3maj się i pozdrawiam! :)
Dorcas : W ciągu całego dnia :)