Wątek: Chudnąć czas.... już po raz 3

Gdybym wymyśliła sobię tą dietę od tak to rozumiem żebyście sie buntowały. Ale ja mam to sprawdzone.... Bardzo dobrze sie czułam podczas stosowania takiej diety... cerę, włosy i paznokcie też były ok. Mi 800 kal. wystarcza... nawet wiecej nie mogę wepchnąć... Poprostu jem produkty bogate w witaminki, ale niskokaloryczne. Wydaje wam sie, że ważę tyle ile powinnam. Ale ja mam taką dziwna budowę... Moja koleżanka, która jest nizsza niż ja (164cm) waży również 55kg i chodzi w ciuchach S i XS ... poprostu tak jest.A ja przy takiej wadze wyglądam jak baleron

Nie pochwalam diety 800 kcal bo naprawde zaszkodzisz sobie tym. Proponuję Ci 1200 kcal i dużo sportu Na pewno efekty takie same i przede wszystkim zdrowo! Ale cos wam powiem jesli o ta wagę chodzi... Z jednym Vaarika ma racje - ze waga nie świadczy o wyglądzie. Ja np przy wzroście 161 cm ważę 54 kg i noszę ciuchy rozmiaru L albo XL Nie mam pojęcia jak to się dzieje ale tak jest:/ Np moja kumpela waży tyle samo przy wzroście 165 cm i ma fajną, akurat figurkę (tzn fajnie szczuplutka a nie szkieletor). I jak mi to wyjaśnicie?? Żeby mieć jej figurę to chyba musiałabym do 40 kg zejsć serio Moje BMI jest prawidłowe ale 86 cm w pasie to chyba nie jest norma?? I mówią mi, ze mam na BMI patrzeć... Ćwiczę bardzo dużo (nawet teraz w czasie diety 3 h dziennie) a mimo to moje wymiary jakoś nie drgną To jest nielogiczne !! Każdy kto na mnie spojrzy to daje mi na oko nie mniej niż 60 kg i nikt nie wierzy, ze mam 54 Także nie potępiam dziewczyny za to, że chce schudnąć tylko za zły sposób jaki obrała. Pomyśl nad inną dietką Vaarika Buźka :*

Narazie jestem twarda.... Piję dużo soków owocowych i warzywnych, no i wodę. Jem gównie owoce i warzywa. Może macie racje żebym zmieniła dietę... No ale dla mnie sie liczy szybki efekt. Narazie zostaje przy tym co jem...