-
hehehehe kiedyś to napewno wazyłyśmy 48, każda
-
Dzisiejszy dzień jeszcze się nie skończył, ale moge go zaliczyć do udanych. Zmieściłam się w 1000 kcal i zostało mi troche na marchewke Po wczorajszej wyżerce (drożdżówka, pół czekolady, a później przed spaniem 2 kromki z serkiem pleśniowym i cała czekolada przy czytaniu ksiazki) wreszcie dzień zakończony sukcesem A tak na marginesie to jakie ksiazki lubicie czytać? I czy lubicie czytać? Ja np teraz czytam "Nie kończącą się historię" i mam czekające na mnie jeszcze dwie części plotkary Uważam, że książki z wydawnictwa Amber są super :P jak dla mnie
-
Gratuluje udanego dnia
ja bardzo lubie czytac, ostatnio przeczytalam potop to jako lektura..;p a teraz dla przyjemnosci czytam ostatnia czesc trylogi lundluma- ultimatum Bourne'a
-
Po wyżerce się nie poddałaś To mi zaimponowało! Gratuluję udanego dnia.
Apropos książek, uwielbiam je czytać Horrory i różne młodzieżowe, np. Meg Cabot "pamiętnik księżniczki", czy "dziewczyna ameryki", którą gorąco polecam! Życzę powodzenia w odchudzaniu 3maj się! Pozdrawiam
-
ja najmniej ważyłam 39kg przy wzroście 165cm. ale osiągnęłam to przez głodówki (ważyłam 60kg.-schudłam21kg) nic nie jadłam przez półtora miesiąca...nie wiedziałam co się ze mną dzieje...wypadały mi włosy i wogóle nie miałam okresu...okazało się miałam anoreksjęnie zdawałam sobie z tego sprawy...potem przytyłam LECZ NADAL UWAŻAM ŻE JESTEM GRUBA...I CZASAMI ZASTANAWIAM SIĘ CZY NIE WRÓCIĆ DO GŁODÓWEK...(lecz to nie ma sensu) pozdro:* BUZIAKI
-
to naprade nie ma sensu! tak jak napisalas przytylas, to i teraz bys przytyła po głodówce lepiej zdrowo, ale troche wolniej i będzie to długotrwałe schudnięcie, a nie takie w którym zaraz kg wrócą i to więcej
-
Lolaa!! w zadnym wypadku nie wracaj do glodowki!! nawet o tym nie mysl!
-
Ktosia, czytasz "Niekończącą się historie"? Bajeczne , prawda?? Ja do tej książki wracałam chyba z 10 razy. A jeszcze uwielbiam Jeżycjadę Małgorzaty Musierowicz
-
Moja przyjaciółka lubi też tą książke. Sunsetka "nie kończąca sięhistoria" jest fajna bo taka wiesz inna no i bajeczna Loluś ani mi sie waż robić takich głodówek ty łosiu jeden bo jeszcze zostaniesz bez włosów Lowd ja bardzo lubie książki Meg Cabot są super. Czytałam dziewczyne ameryki, fajniutkie. Plotkara też jest fajna ;> Albo "wyznania nastoletniej gwiazdy" czy jakoś tak. Ostatnio może i jem, ale jakośtak beznamiętnie. Nie chce mi sie za bardzo objadać słodyczami i w ogóle. Słucham teraz tylko Hima. Normalnie zakochałam się w głosie Villa na nowo Kiedyśteżgo bardzo lubiłam, ale przyszedł czas na lżejsze kawałki No i wracając do jedzenia, tak siedze słucham i nie mam ochoty na jedzenie Aż sama sobie sie dziwie. A Wy co lubicie słuchać? (Ps. uważam że wokalista Hima to niezła dupa hehe)
-
heh co do książek to też uwielbiam te Meg Gabot są świetne jeszcze jest spooro takiego typu książek które sie swietnie czyta
a co do muzy, to lubie takie zespoły jak Green Day, Blink 182, Simle Plan..itp, czyli w skrócie punkowe kapele aaa oprócz takiej muzy, to ogólnie angielski Pop- Sugababes, Girls Alloud, Mcfly,James Blunt...jeszcze troche z USA, ale to już mało kogo np. Ashlee Simpson, Kelly Clarkson itp..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki