Wątek: Sesja i dieta- ciekawe połączenie?!?!?!?!?

Zaczynam. Mam 20 lat, studiuje ekonomie na II roku.
Jestem niska i chce schudnac. Na dzien dzisiejszy waze 52 kg, chce osiagnac wage 43 kg.
Nie wiem czy mi sie uda, czest zaczynam nigdy nie koncze.
Postanowilam wiec przejsc na South Beach.Codziennie bede pisac swoj jadlospis calodniowy, mam tez zamiar zaczac cwiczyc, ale z tym bedzie gorzej- sesja nie sprzyj aruchowi, a tylko zarwanym nockom.
Mam nadzieje, ze mi pomozecie.

SB to naprawdę dopbry wybór Życzę powodzenia

SB RULEZ!! zapraszam do mnie, też jestem na SB Powodzenia

Pluszaczeq, ja tylko chcę zauważyć, że:

Przeciętna waga dla kobiety w wieku 20 lat przy wzroście 152 cm:
ok. 51 kg
+/- 5 kg
(zależne od budowy ciała)

Twoja waga 52 kg jest prawidłowa! BMI: 22,51

natomiast przy 43 kg:

Przeciętna waga dla kobiety w wieku 20 lat przy wzroście 152 cm:
ok. 51 kg
+/- 5 kg
(zależne od budowy ciała)

Masz niedowagę ok. 3 kg! BMI: 18,61

No i pierwszy dzien minal...

Zjadlam:

kostke chudego twarozku
pomidora
serek wiejski
150 g mintaja na parze
omlet z pomidorami i oregano



Fakt, to prawda ze bialko daje uczucie sytosci....Na dzien dobry dietka bardzo mi sie podoba

Nadzieja18
Wpadne na pewno, mam kilka watpliwosci, z tym co moge a czego nie...

qweq

Gdyby ta moja waga byla prawidlowa, to nie probowalabym sie odchudzac.
Pozatym wsazniki BMI sa tak dziwnie obliczone, ze niejedna z nas z nadwaga i to nawet spora moze sie w nich zakwalifikowac do wagi prawidlowej.
Mozna na patrzec z roznych stron, np.slyszlam gdzies, ze idealna waga dla kobiety to:
wzrost w centymetrach- 100- 10=42- w moim przypadku.

Zreszta jak wczesniej wspomnialam odchudzam sie cale zycie, i nic z tego nie wychodzi, wiec moze i tym razem tez tak bedzie...
No ale nie zakladam z gory przegranej I dziekuje za odwiedzinki

O 11 jade do szkoly, mam tylko 1 cwiczenia, wroce kolo 15 i do ksiazek-czekaja mnie dwa egzaminy: jutro i w czwartek....brrrrr sesja..

Zapomnialam moje oficjalne wymiarki, zeby bylo co zmienic, za dwa tygodnie-po I fazie SB.

Waga: 52
Talia: 68
biodra: 93

to ja sie poddaję. Widze, że nie odpuścisz. Życzę zdrówka. Życzę byś nie wyniszczyła siebie: fizycznie i psychicznie

pozdrawiam

a ja trzymam kciuki podziwiam ludzi, którzy robią coś ze sobą , choć wcale im nie brak innych zajęć

No nie wiem czy aż takie odchudzanie jest potrzebne. Nie wystarczy 48 kilo Powodzenia w każdym razie.

Heyah Pluszaczeq , no widzę, że znalazła się dalsza bratnia uniwersytecka dusza . Gosh! No odchudzanie podczas sesji to naprawdę nie lada wyzwanie , ja postanowiłam podczas sesji raczej starać tylko nie przytyć a poniej dopiero dać sobie w kość, bo nie zaliczyć egzaminu z powodu diety to trochę głupio . Powodzonka podczas zaliczania i w walce z centymetrami