Wątek: Sesja i dieta- ciekawe połączenie?!?!?!?!?

Witaj Grzibcio:
gdybym nie odchudzala sie w czasie sesji, po niej mialabym 5 kg wiecej.A ze sesja trwa do 20 lutego....brrrrr ta jest najgorsza jak sdo tej pory.Pierwsza to bylo przedszkole, druga niewiele ciezsza, ale ta...taki bum z nieba

Dzisiaj zjadlam:
twarozek,
sok marchwiowy,
leczo z serkiem hochland
kilka serkow krowki smieszki (2)

No i mam nadzieje, ze nic juz sie nie skusze.Jutro o 14.30 mam egzamin....bedzie sie dzialo...

Rzucam SB
Chcialam ja kontynuowac, ale przeczytalam na forum, ze brak wegli w diecie powoduje zaburzenia koncentracji. Na taki lusus w czasie sesji nie moge sobie pozwolic.Dodam, ze chyba mi kg na niej przybyl....
No nie wiem, zwaze sie 30.01.a teraz mam diete MNŻ.
Dodam, ze staram sie jesc bialko, warzywa a wegle do poludnia.Tylko jablka, chlebek razowy, marchew. Reszta zgodnie z SB.

Dzis wrocilam ze szkoly i dalej czeka mnie kucie, jutro kolejny egzamin.W przyszlym tygodniu 4 nie wiem jak dalej wytrzymam psychicznie i fizycznie...
Wpadne jutro po zajeciach...

No ta moja teoretycznie tylko do 13.2, ale jeszcze 22 można zdawać . Ja już Bogu dzięk po (mam nadzieję bo wyniki dopiero w poniedziałek ), już tylko angielski i będzie 3tygodnie luzu...a potem znowu medyczna masakra .
Spróbuj sobie może jakoś rozplanować jedzenie na cały dzień, póki co się uczysz nie stosuj jakiegoś szalonego ograniczania kalorii, bo z czegoś ten mózg wyżyć musi, wypróbuj może jakieś zielone herbaty - nie zysapiasz po nich, więc na długie noce pożądane a w dodatkui pobudzaję trawienie, to conieco się spali . i zwłaszcza wyrzucić słodycze, już lepiej ten chleb albo cokolwiek, tylko po słodyczach i tak będzie się ci chciało spać tak jak przedtem a może jeszcze bardziej .
Dużo powodzonka i mocnych nerwów, jak już pisałam Annice - gorsi i głupsi od nas pozdawali, to dlaczego nym by się nie mogło udać ?

no ja tez mam zamiar byc na soutch beach ... tylko ze ja mam do zrzucenia 20 kg :/ no i mam nadzieje ze mi sie uda dieta trohe jak dla mnie hmm... niezbyt dobra no ale odchudzanie to czas wyrzeczen ...prawda ?
pozdrwaiam

Tez myślę o SB, ale jeszcze nie jestem pewna. Uważam, ze jesli chcesz to mozesz się odchudzać a co do BMI to moim zdaniem to jest jakiś bezsens. Ja przy 88 cm w pasie mam wage prawidlową BMI 20,89.... A wymiary mówia same za siebie także ja na BMI nie patrzę, a jeżeli źle się czujesz z obecna wagą to zrzuc kilak kilosków Pozdrawiam i powodzenia życzę

Witam ,ciesze sie , ze wpadacie. Ja niestety nie mogę byc codziennie- nadmiar obowiązków. Jednak za tydzień powinno się to zmienić. Zacznie sie ciprawda sesja, jednak bede w domku i troszke czasu zawsze sie wykroi- w koncu na dojazdy tez go trace

Dietkowo jest w porządku:
węgle jem tylo na sniadanie,
ograniczylam sie do 2 kaw dziennie z mleczkiem 0,5%
nie podjadam - i to mnie cieszy najbardziej
cwicze codziennie po 0,5 godzinki brzuszek, krece hula hop po 20 minut,
ogólnie recz biorąc bardzo się staram

Oczywiscie wrocę na SB zaraz po egzaminach....Szczerze mowiac troszke zluje, ze ja rzucilam, ale zdrugiej strony perspektywa poprawkowych egzaminow...Nie brzmi za ciekawie...
Dzis snidanko weglowe: jogurt 0%tł. bez cukru,z platkami corn flakes i kiwi.
Obiadek: bedzie kurzy biust z warzywkami, na kolacje albo warzywa, albo bialko..albo to i to.
Tak wlasnie wyglada moje menu.Grunt to wytrwac

Uff, no same pozytywy u ciebie, aż się wstydzę, że sesja w moim wykonaniu to była taka masakra . Gratuluję też tylko 2kaw dziennie - ja co ich teraz po egzaminie odstawiłam, to tak mi się zdrówko poprawiło, że hohoooo .
Szybkiego powrotu do SB