Chyba przesadzam troche ze tam raz na jakis czas wymiotuje, nie jest ze mna tak zle nie jestem bulimiczka ... Tylko mam kompletnego dola jak widze ojca pijanego przychodzacego do domu, z mama nie mam kontaktu a kolezanek nie chce zadreczac moimi problemai same maja swoje... Czemu nie potrafie sie wziasc w grasc????