co to jest ta pycholandia ?:>
Wersja do druku
co to jest ta pycholandia ?:>
Iwonka świetnie ci idzie :wink:
No włąsnie co to jest?
jak znam iwonke to pewnie jakis soczek marchewkowy :P
Ladnie ;)
Iwonka najs very najs :D
Iwonka wpadasz w rutyne :D
dobrą oczywiscie ;d
boskooo...
też mnie nurtuje co to ta Pycholandia?
i ile ma kcal przy okazji ? ;p
:lol:
Sywlia dobrze zgadła- Pycholandia to taki sok marchwiowy z Biedronki 100 ml/40 kcal :lol:
Dziś jak jechałam na moją przejażdzkę rowerową to wjechałam sobie na babci w odwiedzinki :lol: Tam też była moja kuzynka i wręcz kazała mi zjeść ciastka- jedno które wręcz włożyła mi do reki musiałam zjeść :evil:
Czyli zamiast jabłka zjadłam to ciasteczko- czyli tak praktycznie bilans sie nie zmienił, tylko puste kcal doszły :? No trudno.... Dziś byłyby równy tydzień bez zera słodyczy :?
No ale chociaż w spaliłam gdzieś 400 kcal na rowerze :wink:
aj, jak ja Cie dobrze znam :lol:
Dziś u mnie tak:
27.04.2006 czwartek:
śniadanie:
:arrow: 3xchleb razowy z pomidorem i serkiem Bongure (czy jakos tak to się pisze :lol: )
:arrow: szl. soku Pysio
:arrow: kawa śniadaniowa
w szkole:
:arrow: Pycholandia
Obiad:
:arrow:śledż w sosie pomidorowym
:arrow: pęczek rzodkiewek
:arrow: szkl soku pomidorowego
Razem: 877 kcal
Coś ostatnio mi mało wychodzi tych kcal :wink:
Niedługo jade w trase :wink:
Teraz mykam czytać nowe gazety : bravo Gilr, Super Linia i Glamour :lol: :lol: :lol:
Kupiłam sobie dziś te ,,Figure- z kruszyną" :lol:
Chyba jeszcze zjem sobie jabłko, żeby Luzia nie narzekała :lol:
to bedzie razem 977 :lol:
zjedz, zjedz.. ja Cie bede pilnowala, zeby nie bylo za malo, zreszta widzialas jak to sie u mnie skonczylo :P