Wątek: MinI,BikInI i zEro boCzków- mÓj cEL,udA mI siĘ//fotki,105

Jupiiii ja dziś wybywam tzn zaraz na wycieczke rowerowa z qmpelą
Trzeba sie ruszyć i poplotkować z qmpelą
LEce spalac kcal
bede mam nadzieje jeszcze dziś, buzka

super, ja robie koledze zadanie i ściąge z anglika
ale ze mnie pomocna kumpela...hm pewnie gdyby inaczej wyglądał to bym tego nie robila

rozumiem, ze ladny?

iwooonka89 najlepszym sposobem na łydki są rolki... Wiecie ja zawsze sobie pomagam czymś takim jak widze ciacho w sklepie mam kase to mnie bierze zeby kupic ale ja wtedy sobie w myslach mówie : Dasz tej grubej babie kase i sobie kupi szminke a w zamian za to mi da wałeczk tłuszczu co z krowa!''

hehe dobra Basiak
Już wróciłam z mojej przejażdzki
Fajnie chyba z 1.5 godziny jechałyśmy i gadałyśmy
Zrobiłyśmy do też przerwe przy jednym sklepie- ja oczywiście wode niegazowaną z lodówki hehehe popijałam

Oj Luzia chyba aż za bardzo..

No i super Iwonka, moje kumpelki są za leniwe na rower bueheh ;d
ale za to i tak chude...

Moja qmpela też chuda jak wieszak- a jeszcze pije różne herbaty typu czerwona
Jutro musze jedną z przyjaciółek wyciągnąć na przejeżdzkę

Basik patent masz swietny
eh moje kumpele tez leniwe, one to tylko by siedzialy i siedzialy.. jedna chuda, druga juz nie (wazy gdzies tyle co ja, ale wyglada lepiej o wiele, bo ma rownomiernie rozlozone).. Za to trzecia jest nieleniwa i z nia zawsze najdluzsze wycieczki sa

moja koleznaka ma 163 wzrostu i wazy cos z 48 kg i mi wmawia ze 50 i ze musi sie odhcudzac hehe a chuda taka ze nie moge patrzyc

a tam preferuje rower sama bo nikt sie nie wlecze za mna etc