Jakoś nie chcę stosować diety typu kopenhaska, choć wiem, że efekty daję. Niestey czas mi na to nie pozwala, bo nie wyobrażam sobie jak w skole mogłabym jeść szpinak bądź jajko
Moja dieta będzie, a właściwie jush jest taka=> rano na śniadanie platki Frutina, a później (po szkole) nic, albo jakiś owoc. Kiedyś stosowałam podobną diete + ruch i efekt mnie zadowalał Liczę, że teraz tesh będę zadowolona i wytrwała w swoim postanowieniu :P
Zakładki