Wątek: ...MoJa WaLkA...

nie
ulalala wytrzymalam

boze ale ty ejstes idz zjedz przeciez swięta są dobra nie namawiam podziwiam :P

nie potrafie, serio
Kiedyś sie skusze, ale musze miec wieeeelką ochote

a ja anwet dzisiaj kinder bueno zjadlam ale tylko jeden batonik mial TYLKO 250 kcal

wow, taki jeden maluutki??

nom!! tam chyba 5 kosteczek jest !!

to ja wole czekolade :P

wow, az 250 kcal? ale duuuuzoo :P to ja juz wole pol czekoady zjesc

dzisiaj jak na razie zjadlam jogurcik i 2 mandarynki a niedlugo wszamam sobie bigosik.. mam nadzieje, ze nie przekrocze dzis 1000, no ostatecznie 1200kcal

aaaa! troche przecholowalam z jedzeniem podczas tego tygodnia i dzisiaj byly wagowe ofekty, ale poradze sobie jakos z tymi dodatkowymi kg, mam przynajmniej nadzieje, ze poprawilam sobie metabolizm.. i tak sie wlasnie teraz zastanawiam czy jesc 1000 czy moze 1200kcal.. sama juz nie wiem.. boje sie ze to i tak nic nie da, bo waga sie dalej nie bedzie chciala ruszyc..
no i mialam po swietach ograniczyc spozywanie weglowodanow ojj, bedzie ciezko :P no bo przeciez prawie we wszystkim sa nawet w platkach ktore zjadlam sobie na sniadanko

ja nie patrzę ile co ma [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]