Wątek: ...MoJa WaLkA...

Ja tesh

zjadlam jeszcze:
2xjablko, big milk

kurcze dzis caly dzien podjadam kamyczki :P a mowilam bratu zeby nie kupowal ale mysle, ze nawet jesli przekroczylam tysiaka to tylko troche zreszta jeszcze 1h jezdzilam na rawerze, wiec mysle, ze jest ok

Ja nie lubie kamyczkóff blee ale za to rodzynki to masakrycznie kocham

Ja też te kamyczki lubie
ja zero ćwiczeń...leń jestem okropny

No wkoncu ktosh ma tu lenia jak ja bussi :*:*:*

Ja kamyczkow ani rodzynek na szczescie nie.. ale za to czekolade
Luzia ladnie Ci idzie
U mnie majówka za tydzien.. beda impry, chociaz zadnych bardziej znanych osob czy zespolow nie planuja.. dopiero na pluczki (złota oczywiscie, jak to w Złotoryi :P) cos ponoc fajnego ma byc
Luzia a kiedy sa dni Lubina? Bo ponoc Hey ma byc..

w czerwcu.. nie wiem dokladnie, a za tydzien na majowce Mezo bedzie

dzisiaj musialam wczesnej wstac.. bo brat na aukcji licytowal i musialam mu tego pilnowac

ja tez zawsze myslalam, ze nie lubie tych kamyczkow, bo dawno i ich nie jadlam to nawet nie pamietalam jak smakuja.. ale jak sprobowalam.. masakra.. strasznie wciagaja

mmmm mezo xDDDDDDDDDDDDDDDDDd

u mnie za tydzien jest ascetoholix muahahaha tazto bedzie smiech na sali
ale ide , ide bo ide sie "zabawic" :

ja tez na mezo ide

sniadanie:
serek wiejski, jablko

na obiad bedzie udko z kurczaka pieczone :P

za mna juz 30 min na rowerze :P cos mnie ostatnio znowu na cwiczenia wzielo

A mnie na ćwiczenia jakoś nie bierze
U mnie to imprezki też sie kroją, no ale że dostałam szlaban na imprez to raczej nie pójde na razie nigdzie Ale jak znam starszych wymiękną szybko