:roll: za duzo, bo sie ze mna nie chcialas podzielic!!
a ja zeby dobic do 1000 wase sobie wcinam :D
Wersja do druku
:roll: za duzo, bo sie ze mna nie chcialas podzielic!!
a ja zeby dobic do 1000 wase sobie wcinam :D
Ależ sie podzielę... Jeszcze dwa czekają w kuchni aż je ktoś zje... Na pewni nie będę to ja :)
hmm.. to dostarcz mi jednego telepatycznie;p
Ulozylam juz sobie jadlospis na jutro:
:arrow: platki jaski 50g i szklanka mleczka 300kcal
:arrow: jablko 75kcal
:arrow: zupa pomidorowa 350kcal
:arrow: szklanka soku marchwiowego 100kcal
:arrow: kepfir 100kcal
Wychodzi 925kcal, wiec pewnie sobie do jakiegos posilku cos dodam.. :roll: mogloby to byc te pieczone jablko, ale dalej mi nikt nie chce powiedziec jak to sie robi;p
kurcze jutro mam biologie i mialam na nia zadane cos z 40 zadan, babka bedzie jutro sprawdzac, a ja niektorych nie mam (czyt. wielu) bo nie umiem ich :? bede musiala jutro zgapiac :shock:
zauwazylam, ze moja waga sie nie rusza ( :shock: ) ale musze przyznac, ze jakims cudem chudne, bo mam mniej w pasie :D i wogole moje nowiutkie spodnie (ktore kupilam jak wazylam 60kg, czyli tyle samo co teraz) sa na mnie za duze :D z jednej strony fajnie, ze chudne tylko nie wiem dlaczego jest tak, ze chudne ale waga sie nie rusza;p
No ale w sumie, dla mnie waga nie istotna jest, tylko efekty wizualne, wiec wg mnie wszystko idzie w dobrym kierunku;p
:D
No i dobrze, ze sie cieszysz z efektow wizualnych :) bo chociaz waga jest wazna, no to najbardizej chodzi o to, aby zauwazyc roznice :)
Pieczone jablko? ja znam przepis na cos, co ewentualnie moze udawac pieczone jablko - wykrajasz srodek z jablka, znaczy tam gdzie sa pestki, dajesz do srodka troche cynamonu, kladziesz na talerz i wstawiasz do mikrofalowki. Jak widzisz, ze Ci sie rozwala, to wyjmujesz i masz jakby mus z jabłka.. Nawet dobre w smaku, chociaz podejrzewam, ze robione w piekarniku smakuje lepiej :roll:
Powodzenia na biologii :*
to chyba sobie sprobuje zrobic takie jak mowisz :wink:
ja chce nalesnikaaa !!
Hmmm też muszę sobie zrobić tak to jabłko... :lol:
hip, ja mam w domku codziennie na kolacje nalesniki któych nie jem, wiec moge ofiarowac :P :P
mozesz mi ofiarowac :wink: ide sobie wlasnie za chwile takmie jabluszko zrobic, ciekawe czy bedzie dobre :wink:
Zrobilam sobie przed chwila galaretke- tym razem cytrynowa, chyba sie uzaleznilam od niej!!
Nigdzie nie moge kupic tego chlebka co ma 13kcal w kromce :?