Gratulacje :P
Pamietam jak ja jakos tak w styczniu cieszyłam się jak dziecko jak waga pokazała 59 kg :wink:
A przede mną jeszcze 1 kg :) Ostatni i najgorszy...mam nadzieję ze w sobotę będzie te 55 kg :P
Wersja do druku
Gratulacje :P
Pamietam jak ja jakos tak w styczniu cieszyłam się jak dziecko jak waga pokazała 59 kg :wink:
A przede mną jeszcze 1 kg :) Ostatni i najgorszy...mam nadzieję ze w sobotę będzie te 55 kg :P
ja marze, zeby w koncu zejsc ponizej 70kg, miec te 69kg... o 59kg nawet nie marze
GRATULACJE :D :D :D
Luzia, olcia, dzięki. :) Bez tych pochwał bym nie przetrwała.
Aga, no widzisz, Ty już masz za sobą 58 kilo, 57, 56... Teraz tylko jeszcze kilogram jeden i możesz dodawać kalorie. Ja tam tez kiedys się pochwalę 55 kilogramami, a jak? :D Cmok :*
Phantomette, a może jednak. Wszystko jest mozliwe, tylko trzeba w to wierzyć :)
Kurde, telefon zadzwonił, odebrałam i niechcący zahaczyłam o uszko kubka gdzie miałam herbatę z mlekiem... Wszystko się rozlało, trochę odprysło na mp3 ojca ;) Pół godziny wycierałam, żeby coś się z tymi płytkami nie stało... BoRZe... Ale ze mnie... -________- Hyhy.
dorcas, no ja mam powiedzieć? Dzięki.
ja kiedys rozlam, ale zmywacz do paznokci na stoł i pilot do letewizora... zostaly poty mstraszne dziury... ale dostalam za to zjeba... przynajmniej mleko mozna wytrzec
Stół można serwetą zakryć, a setkę (mam szczęscie że tylko tyle się zalało) płyt przegrywać? :D
Ale kryzys zażegnany :)
hahahaa brawo ;D
gratuluje spadku ;p
Ona się ze mnie śmieeeeejeee... A ja musiałam pół godziny te przeklete płyty wycierać xD
Kwik!
Dzięki, hipuś :)
Hejka :)
czuje sie fatalnie ale jakos zyje dzis tylko 1000 hula zrobilam nie mam sily na wiecej :)
zjedzone:
2 wafle ryzowe + konfitura= 120 kcal
actimel=80kcal
2 razy szkalneczka soczku z wiatminkami= 120 kcal
zupa gorkowa=132 kcal
ogolnie 450 kcla ale pewnie cos zjem jeszcze pije duzo wody :)
:lol: ja akwarium kiedys zbilam, to dopiero mialam powodz;p