Wątek: Dziennik rózgi

Widze, ze masz ambitne plany. Moze nawet za duzo od siebie wymagasz. Wiadomo, ze kazdy chcialby, aby jego cele byly zdobyte, ale nie wymagaj od siebie az tyle. Przeciez nie bedziesz miala czasu dla siebie i wydaje mi sie, ze po kilku dniach zrezygnujesz...
Musisz miec sile, zeby byc taka jaka chcesz! Uda Ci sie Wierze w to...

20 dzień - 26 lutego 2006
Mleko 0,5 % - 35 kcal
Płatki kukurydziane - 38 kcal
Miód - 15 kcal
Ziemniaki gotowane - 65 kcal
Kotlet karkowy - 190 kcal
Sałatka Colesław - 90 kcal
Pieczywo chrupkie CHABER 3 listki - 57 kcal
Bieluch ziolowy - 20 kcal
Szynka drobiowa - 25 kcal
Kawa - 20 kcal
Razem: 555 kcal.

Jestem osobą, która monentami wymaga od siebie bardzo dużo, by za jakiś czas rzucić wszystko w cholerę. Ale na szczęscie dieta nie jest taką rzeczą, tą będę trzymać b. długo.
Pozdrawiam, idę się wyspać.

Perwers, ale nie wymagfaj od siebie ZA DUŻO< bo ten dzisiejszy dzien to jest totalna przesada. A anorektyczka byc byc nie chciala, na pewno - moze wygladem, ale nie psychika.

a to tyle zjadlas na caly dzien?

no to chyba dałas duzo tych platkow oO jedna lyzke ..
co to za sniadanie

Jak mi się nie chce jeść, to nie będę w siebie wpychać na siłę!
Szkoła się zaczęła, ech. Na niemieckim robiliśmy jakiś temat o ochronie środowiska, praca w grupach, plusa zaliczyłam. Potem na angielskim jak zwykle olewka, mamy się nauczyć wszystkich stanów w USA Pieprznięta baba, z głowy potrafię może 15-20 wymienić :P Potem wf, nie ćwiczę, więc siedziałam z kumpelami na ławce, plotkowałyśmy i wkurzałyśmy się na wfistkę, bo nak kazała materace nosić, a potem poprawiać (ludzie skakali wzwyż. Tak się przenudziłam te dwie godziny. Na religii ksiądz mnie upomniał chyba z 10 razy, w koncu zagroził, że mi uwagę wpisze, to sie przymknęłam na 2 minuty, a potem znowu xD Na polskim - masakra, sprawdzian z imiesłowów, myślę, ze klapa, ale nigdy się niczego nie wie na 100%, na drugiej lekcji robiliśmy jakiś wywiad. Baba nam dała biografię Tolkiena i mieliśmy zrobić wywiad. Siedziałąm sama, więc ta małpa mi się kazała do Kuby przesiąść... Ja taka zestrachana, bo kiedyś sie w nim bujałam (dalej mi się podoba, ale tylko z wyglądu ), ale nawet ok nam wyszło. Tylko on debil jest, wierci się w tej ławce, mruczy coś pod nosem i się śmieje niewiadomo z czego. Achh, zaczęło mi się wtedy przypominać jak z nim tańczyłam w pierwszej klasie Miał fajną koszulkę, jak się trochę odchylił, to miałam wydok na jego klatkę piersiową Kwik. Ale teraz jakoś niebardzo jest między nami... Ech.
Jestem po obiadku, mam dzisiaj zagwarantowane wkuwanie. 10 zadan z fizyki, a do tego nie było mnie na tej lekcji o energii, i nie kapuję tego... Dobrze, że mam mądrych rodziców, wytłumaczą mi Przydałoby się też matmę uzupełnić, bo mam takie braki, ze ho ho I jutro muza, mój ulubiony przedmiot, znowu będzie totalna olewka
Wieczorem postaram się wrzucić moje menu na dzisiaj. Mam nadzieję, że nie będzie źle...

Pozdrawiam :*

oj mi nikt Fizyki nie wytłumaczy, bo nikt nie umie :P ha a tata zawsze mial bardzo wysokie oceny a glupiej Fizyki nie kapuje, tak jak moja mama. A jutro mam sprawdzian z Fizy :P
Nam to tylko na Geografii kazano sie uczyc wszystkich stanów i je zdawac, ale to tylko dla tego kto chcial naszczescie...
Na Wfie to u nas to jest szczyt mozliwości, nie bede pisac co ostatnio zrobili, bo mi niedobrze na samo wspomnienie
eh, mi sie tez nie chce jesc a jem, szczerze to mam dni kiedy w siebie wciskam jedzonko, bo wiem ze moglabym jeszcze popasc w skrajnośc, a ja nie chce miec tego typu problemów, moge schudnąć bez nich.

Hejka kochane moja dzis moja ukochana siorka wrocila bardzo sie stresknilam ale niestety nic sie nie zmienila chuda jak zawsze tez bym tak chciala ale powiedziala ze ja oszukalam mowiac ze przytylam bo jestem chudsza niz przed jej wyjazdem milo takie cos uslyszec zjadlam dzis pelne 1000 kcal ale niestety nie mam czasu napisac bo tyle spraw ide zaraz robic areobic na jutrzejszy wf a ma byc 20 min wiec dzis spalanie tluszczu przy areobicu sie odbedzie
pa i trzymajcie sie

fuuu, ja tez nie kapuje fizyki, w gimnazjum mialam 5 a teraz?

ja w gim mialam 5 a teraz to ma 4