Wątek: Dziennik rózgi

Ja piszę prawdę. Nie mam zamiaru ludziom mydlić oczu. Mam kolezankę o podobnej figurze i wszyscy po kątach syczą: "Fuj, gruuuba". Dorc, jest przygruba.
Ja chcę jeszcze 8-10 kilo schudnąc, to ona powinna jeszcze więcej...
A o moją dietę się, słoneczko, nie martw. Bardziej bym się bała, że ty mozesz przytyć. Każdemu się to moze zdazyć.

dobra i uwazasz ze powinnam jesc 500 kca zeby osiagnec 10 kg mniej, sory ale ja mam zdrowy rozsądek i jezeli chce schudnac to nie takimi metodami, wyglad nie jest najwazniejszy zdrowie tez sie liczy.

tylko raczej po diecie 1500 nie przytyje bo jzu danwo wyszlam z diety i przez to ze wiecej jadlam na diecie nie mialam naadow ale dobra
klcic si enie chce

tylko zwracam ci uwage ze mozesz kogos zniechecic bo ktos sie stara landie chudnie a ty mu tak butem w twarz , kiedy naprawde patrzac normalnym okiem ma do shcudneicia jeszcze ze 3 kg ale nie 10
straszna chudosc tez nie jest zdrowa i tez ni eprawda jest ze faceci wola hcude trzciny bo tak nie jst

Zamieszczone przez aaggii

tylko zwracam ci uwage ze mozesz kogos zniechecic bo ktos sie stara landie chudnie a ty mu tak butem w twarz

no dokładnie.. butem w twarz!

Nie no błagam! Ja butem w twarz? Widać nie czytasz NIEKTÓRYCH tematów... Kto mnie zjechał? Na pewno ja sama...
Dorcas, a odchudzaj się jak tam chcesz. I ile chcesz, ja bym nie chciałą po diecie zabierać się za nową, bo schudłam za mało. Liczy się, ale KAŻDY ORGANIZM JEST INNY, zrozumże to dziewczyno.

nie mam zamiaru zabierac sie w najblizszym czasie za nic nowego.
Zycze dalszego powodzenia.

A ja sie zgadzam z Perwersem.

Polowanie na czarownice sie tu uprawia.

Ja w przeciwieństwie do ciebie umiem przystopowac z żarciem, nim się roztyję jak beka.

cos Ci sie nie podoba ? To ile waze jest moja indywidualna sprawa i jakie czynniki wplynely na jej przyrost niech Cie o to glowa nie boli ... Ale powiem tylko tyle jestes chamska

umiem przystopowac z żarciem,

jakbys umiala to bys nie miala tych napadow , ktore przytrafily Ci s ie w Twojej karierze "odchudzania" ...

Juz od dosyc dawana sie odchudzasz .. wiec ldaczego nie doszlas jeszcze do wymarzonej wagi ? Bo to jest bledne kolo ...

jestes zazdrosna o kazda osobe , ktorej idzie lepiej niz Tobie .. Wyzywasz sie na wszytskich ....

Moze najwyzsza pora zastanowic sie nad swoim postepowaniem ? Bo tylko zrazasz wszytsikich do siebie ..


uwazasz sie za dorosla a zachowujesz sie jako 5-cio latek ..

Dziewczyny prosze dajcie juz spokoj ja nie lubie czytac takich rzeczy i nie lubie sie powtarzac mozemy porozmawiac o ciekawszych rzeczach niz pluc sobie slowami i wyzywac sie kto i jak sie odchudza .kazda sie zdowo odchudza nimy ale chce jak najszybciej zbedne cialko zrzucic wiec prosze skonczmy juz z tymi cyrkami interesujmy sie soba i innymi ale w granicach mozliwosci
pozdro

hhera, nie mydl mi oczu, że ty to niby napadów nie masz. Po prostu śmieszne. I na pewno Tobie nie idzie lepiej ode mnie...
I finito.

sshanon, dzięki.