Wątek: Nigdy wiecej nie Chce zazdroscic innym swietnej figury!!!

no a co do diety to poczynilam juz troche zakupow chlebek chaber twrazek naturalny marchewka salatka kapusta bedzie dobrze musi byc nie ma innej opcji damy rade...!!! nie moge sie doczekac dnia keidy bedziemy sie przechwalac swoimi wynikami jakie My wtedy bedziemy z siebie dumne pozdrawiam serdecznie trzymam kciuki za nas wszystkie...TO NAPAWRDE JEST MOZLIWE

Ja to wlasnie pod kontem wakacji tez zaczelam sie mobilizowac do odchudzania.
Przyznam sie ze w zeszle wakacje wiecej zakrywalam niz odkrywalam. Zwlaszcza ten cholerny brzuch ktorego wrecz nienawidze.
Ale zaczelam cwiczyc brzuszki na silowni i na zajeciach Pilates jest tego sporo wiec mam nadzieje ze wraz z dietka w wakacje bede mogla pokazac sliczny wymarzony brzuszek i te za ktorymi sie kiedys ogladalam i zazdroscialam teraz beda mi zazdroscic
Mam nadzieje ze nie jest to samolubne prawda?

Mala83 to nie jest samolubne to motywujące ja miałam to samo a teraz mam jeszcze motywacje w wiośnie... ktora z nas nie chciałaby być i czuć się lekko kiedy pachną kwiatki i ptaszki spiewaja hihi

W zadnym wypadku nie jest to samolubne czy nam to sie juz od zycia nic nie nalezy moim zdaniem kazdy powinien miec te swoje 5 min i powinien je dobrze wykorzystac tak zeby pozniej nie zalowac kiedy bedziemy sie stroic i miec plaski brzuszek jak nie teraz pozniej juz bedzie tylko trudniej.. pozdrawiam..

Malenstwo masz racje.
Poza tym najwyzszy czas zeby zaczela bardziej myslec o sobie a nie tylko o innych.
Akurat naleze do osob ktore przede wszystkim mysla o dobru innych zapominajac o sobie. Ale z tym koniec. W koncu zaczynam cos robic tylko dla siebie

Mala83 brawo Zreszta pomyśl że to nei jest samolubne, bo przecież jak teraz wypatrujemy czegoś ładniejszego i chudszego od nas to potem takie jak my będą też patrzeć no i się motywowac... pomagamy tym i dajemy przykład. Zresztą jesteśmy wielkie że wogole podjęłyśmy sie takiego wyzwania jak dieta i wyrzeczenie i nie poszłyśmy na łatwizne np odssanie tłuszczu takie rzeczy się ceni

Co do tego odsysania to mysle ze nawet jezeli bym sie na to zdecydowala to nie mialabym odwagi bo nienawidze bolu
A tak w ogole to juz jestem z nas dumna ze tak jak mowisz Malenstwo podjelysmy sie wyzwania :P

Ja sobie odessę tłuszcz odkurzaczem W sumie czy takie zabiegi by mogły upiększyć skórę?

No wlasnie.
Napewno pozostawia to jakies slady.
A ja juz wole miec sliczny brzuszek i swiadomosc ze doszlam do tego wlasnym uporem i zdecydowaniem

Ja taki przełom miałam w kwietniu i maju zeszłego roku .
Schudłam 8 kg i jestem z tego bardzo dumna.
Ale zima zrobiła swoje i mimo, ze prawie nie przytyłam to odżywiam się źle i ta waga co jest, już mi nie odpowiada.
Ale ja z dieta czekam do wiosny, bo wiem, że teraz by mi się nie udało. Kiedy już będzie dużo warzyw i owoców, pogoda do spacerów i ta wiosenna świerzość,wtedy biorę sie za siebie,a tobie teraz życzę powodzenia!:*