Wątek: Nigdy wiecej nie Chce zazdroscic innym swietnej figury!!!

ehe w takim razie ja też się przyłączam... oj ja od zawsze marzyłam o takim pięknym, płaskim brzuszku! a jak tylko osiągnę swoją wymarzoną wagę to zaraz heja robić kolczyka a co do wiosny to ja też cały czas na nią czekam ale mimo wszystko to odchudzam się już od kwietnia zeszłego roku, z załamaniami, przerwami i w ogole ale 10 kilo mniej to już coś teraz jeszcze kolejne 10 i bedę szcześliwa

Jestem pewna że kiedyś uda mi się osiągnąć ciało o jakim marze ale póki co dołują mnie teksty dziewczyn o wiele chudszych odemnie, które narzekają że są grube ... A co ja mam powiedzieć skoro waże jakieś 20 kg więcej od nich ?? Mam w klasie taką co ma lekką niedowage a tylko kiedy się da narzeka jaka ona to jest gruba. Może i che w ten sposób zwrócić na siebie uwagę i ma nadzieje że ludzie będą jej prawić komplementy jaką to ma świetną figurę (bo tak zazwyczaj jest). Ostatnio było tak : znowu zaczęła gadać i powiedziała że nie jest chuda i nie wie czemu ludzie jej tak mówią. Na to ja jej powiedziałam że faktycznie nie jest chuda... Ona chwilę pomilczała bo nie spodziewała się że ktoś może jej tak powiedzieć.... No cóż nie widzę powodu dla którego mam jej sprawiac przyjemność

saphe też znam takie gwiazdy co sa "tłuste" jak one to mowią a wazą po 45/46 kg przy 167cm ... dajcie spokoj żałosne

witam ponownie..znam tysiace takich dziewczyn chude jak drapaki lub poprostu maja swietna figure i ciagle narzekaja jakie to jest denerwujace tylko takiej strzelic doslownie...eh...samoluby...no ale juz niedlugo im pokazemy dzis moj drugi dzien diety posciagam sobie tablele kaloryczne i bedziem liczyc napisze wiecziorkiem co zjadalam pozdrowka mykam sie uczyc historii

hmmm.no wlasnie czasem sie zastanawiam dlaczego ja nie moge miec takiej figurki...niektore laski maja tak ze jedza co chca a i tak sa szczuple(osobiscie znam takie)to jest nie fair :/ niom ale rzeczywiscie tez chcialabym sie zaliczac do grona "tych zgrabniejszych" bo jak narazie to zbytnio nie lubie spogladac w lustro....

No dosłownie takie laski co są szczupłe jak nie wiem co a mówią że są grube mnie dobijają :/
saphe dobrze powiedzialas tej laluni!!!!
A wogole jak uwaza sie za gruba to widać że ma jakies shizy
Alinka88 ja tez bym chciala sie zaliczac do ty zgrabnych
Jak narazie na 1000000% tak nie jest
Ale mam nadzieje ze wtedy kiedy bede musiala wskoczyc w ciuchy na cieple dni bede bardzo zadowolona z mojego cialka

Damy rade

Czy damy radę??? Tak damy radę !!!! Bob Budowniczy.......
Dzisiaj jem posiłki według planu i zmieszcze się w limicie 1000 kalorii Zaraz robię desant na basenik to spale troszkę balastu ;P

ja mam wiele szczupłych koleżanek, ale one nie narzekaja, ale wspierają mnie w odchudzaniu

niop saphe idz poplywac a ja za ten czas na aerobik a co... gorsza nie bede :P
a co do tych szczupłych lasek to ja uważam za są żałosne ubolewając nad tym jakie to one nie są grube i że KONIECZNIE muszą się odchudzać, od jutra dieta i w ogole... a 5 minut później wpierniczają jakieś batoniki...