-
heja, u mnie super,,, humor ok, i wszystko wogole :lol:
sniadanie:3wasy, jogobella truskawkowa 200ml
2sniadanie:4wasy z serkeim twoj smak +kawalek papryki
potem:jabłko
obiad:poł paczki warzywa na patelnie, jogurt naturalny200ml
RAZEM:850Kcal,,,,,wiem nestem niegrzeczna, powinno byc conajmniej 1000.ale wogole nie jestem głodna i nie chce dobijac tak bezsensownie
hehe kocham jogurt naturalny, a moje kolezanki uwazaja mnie za waruatke, bo to poddobno swisntwo kwasne .... a wy lubicie? ja dzis stwierdzilam ze wole naturalny od smakowego nawet :twisted:
-
Mmmm....Ja uwielbiam jogurt naturalny z ziarnami zbóż...Pyszności :twisted: ... Chociaz smakowymi tez nie pogardzę :wink: .
W sumie też się dzisiaj trzymam. Zjadłam ok. 950 kcal. No, czyli dobrze jest :) .
-
ja wole smakowe osobiscie :P
-
najlepiej bedzie jak zalozysz album na onecie :) w razie czego pomoge pomoc ;) kilka razy udalo mi sie to zrobic :P
a ja tez nie narzekam,cwicze,jem ładnie ...cud miod dziewczyna,heheh
a co najwazniejsze humor mi dopisuje :lol:
a ty lemonka melduj co tam wyrabiasz dobrego ;)
-
a pewnie, że dobrego :D . dietka ładnie.choc dzis mam ochote na cos slodkeigo, ale co tam, wytrwam.
sniadanie:serek wiejski, 3 wasy, pół pomidora
2sniadanie:4wasy z serkiem twoj smak, kawalek papryki, jabłko
obiad:troche warzyw gotowanych, 200g piersi kurczaka, duze jabłko
RAZEM:cos okolo 900kcal
niedlugo zaczne dobijac do 1000
-
dobijaj dobijaj bo bedzie zle z toba :P
-
pomyslalam ze dam swoje wymiary :oops: ech, coz niech beda, zarlam tyle, to niech cierpie teraz :twisted:
łydka:33cm
nad kolanem:38cm
udo:54cm
biodra:94cm
w pepku: 94cm :?
talia:82cm :oops:
ramie wysoko:31cm
nad łokciem:23cm
.................................
-
nie jest najgorzej :) dasz rade :*
-
sniadanie:jogobella winogronowa 250g, 2 wasy
2sniadanie:grachamka z serkiem ''twoj smak'' , kawalek papryki
potem:1jablko
obiad:kurczak gotowany200g, pol paczki warzyw na patelnie,,,, i 2ogorki kiszone i jedne duuze jabłko(jestem na siebie wsciekla,;/)
razem:ok.1100kcal......
mam dosc siebie, mam dzis wyrzutu ogromne ze zjaldam +obiad te ogrk ii jablko , taki mini napadzik ... kurde to tylko 110kcal, a mam wyrzuty jak nie wiem po czym...... no i przekroczylam 1000. wiem wariuje, a po takim czyms moge skonczyc diete.
ale nie moge, no nie moge. musze sie powstrzymac, musze :oops:
-
nie przejmuj się :D ,Ja zawsze jeśli zjem więcej niz mój limit (1000) to ćwiczę tyle aby spalić ten nadmiar kcal i najlepiej trochę więcej niz zjadlam :D :D :D POZDRAWIAM
-
skąd ja to znam lemonkowa :P tylko że ja mam jeszcze gorzej, bo gdy przekroczę limit, to sobię myślę "a co tam, już nawaliłam, więc mogę jeść, ile chcę" i się objadam jak głupia :cry:
-
ja jem 1200 i nie mam wyrzutów :wink:
ładnie dzisiaj :D
-
jestem z siebie dumna :lol: wlasnie wrocilam z biegania. co prawda to prawda. pewnie dla wielu z was to zaden wynik, biegalam 14min, bez przerw. dla mnie to wyczyn, bo wlasciwie to daleko pobiaglam od domciu :wink: . i z kalkulatorka spalan wyszlo ze spalilam 120kcal,, heh, opłaca sie. teraz odpoczywam z 30min. i ide robic me standardowe cwiczenia
a tak wogole mam dobry humor, zrobilam se zdjecia i nie moge sie doczekac chcwili kiedy dam je w dziale:sukcesy z odchudzaniem;''przed i po'' :P
-
zaczynam sie przerazac czytajac te wszystkie posty.dziewczyny macie po 50pare kilo i sie odchudzacie nio kazdy robi jak uwaza ale to jeszcze nie jest otyłoś... rozumiem ze teraz kazdy chce byc leprzy od drógiego,ale aby taka dieta to duzo. 17 kilo w siedemnascie tygodni hmm... zycze powodzenia bo z doswiadczenia wiem ze napoczatku idzie łatwo, a potem dochodzi sie do pewnego pułapu i stoi sie w miejscu.... Ja preferuje duzo ruchu. A i uważajcie przed matura. wiem z doswiadczenia ze jak sie siedzi i uczy to sie duzo je i to nie koniecznie zdrowo... Teraz zamieniłam sobie te przegryzki na np. marchewki,ale zanim zauwazyłam swój bład przytyłam strasznia... Niemniej życze powodzenia i niemniejszej determinacji....
-
skąd ja to znam lemonkowa tylko że ja mam jeszcze gorzej, bo gdy przekroczę limit, to sobię myślę "a co tam, już nawaliłam, więc mogę jeść, ile chcę" i się objadam jak głupia
hmmmm... tak jak bym słyszała siebie :roll: pozdrOo:*
-
Hihi, gratuluję motywacji :) . Ja miałam dzisiaj okazję pobiegać (sprzyjające warunki atmosferyczne, blisko domu), ale dopadł mnie leń...I w ogóle nic nie zrobilam...Ani nie poćwiczyłam :? . A z tym jedzeniem- objadaniem, to różnie bywa...Ale racja, że to niebezpieczne...Bo łatwo idzie w boczki... :?
-
No własnie i tu jest problem!! Ze w boczki :? musze sobie napisac na lodówce karteczkę
"wszystko co zjesz trafia na twoje boczki---> dobrze ci z tym??" Zrobię własnie tak :P
-
hehe ja tez musze taki sposob zastosowac :P
-
-
No ja własnie godzinke temu walnęłam takie cos na lodówkę i za kazdym razem jak ją otwieralm(musialam dzisiaj wszystko powyjmowac i umyc a potem robilam drugie sniadanko)to myslalam o moich boczkach :wink: bo zrobilam taki napis zeby sie odrazu rzucało w oczy jak tylko wejdziesz i sie tam skierujesz :D
A kto wie ile ma kcal kawa inka (250ml) + łyżka mleka?? -->młeko ma 2,0% tłuszczu :wink: mam ochotę ale sie troche boje :)
-
malo.,
ja pilam taką gotową inke mleczną juz z cukrem, chyba 5 lyzeczek mialo 50 kcal,
ja sypalam dwie i bylo ok :D
-
O to super :D bo jak już mam na nia ochotę to trudno napic sie w zamian wody :P
-
Hehe, świetny pomysł :lol: , z tym że u mnie w domu by nie przeszedł. Ktoś na pewno by tą karteczkę wcześniej czy późneij zerwał :? ...
Kawę pijam raczej rzadko...Jakoś nie przepadam za nią. No, chyba że muszę jakoś się rozbudzić :lol: .
-
W domku to mam dodatkowo jeszcze na lodówce 4 foty z takimi chłopaczkami co maja po 5--8lat i co uprawiają zapasy i są tak grupi ze ledwie mrugaja i jest taka fota ja siedzą w MacDonaldzie i sie opychają :D juz 3 lata to wisi i nikt sie nawet nie próbował niszczyć:D
Kiedys mialam bardzo fajny bajer w lodówce:prosiaka na baterie :D za kazdym razem jak sie otwierało lodówke on zaczynał kwiczec tak głosno ze sie nie dało wytrzymac :D i przestawał dopiero jak zamknelo sie dzwiczki :) na początku bylo fajnie smiesznie a potem to nikt lodówki nie otwierał bo nie dało sie wytrzymac :D mama schudłam 5 kg tato 7kg a ja to nie pamietam bo młodsza byłam i waga sie nie przejmowałam :) ważne ze działało a oni na zadnej diecie wtedy nie byli-->poprostu oduczyli sie dzieki temu wynalazkowi podjadac :) potem ktos pozyczył fenomenalnego prosiaka i słuch o nim zaginął :( nie wiem jak to sie stało ale nikt nie wie komu i gdzie. Ojciec przywiózł go ze Szwecji a tutaj w Polsce nie widziałam czegos takiego..
Tak czy siak wielka szkoda :?
-
niezlee :P :P
kawe, kochaaam :P
ale kofeiny unikam, wole kawke bezkofeinową figową mniaaaaa :D
-
Iqwet- smiechowy pomysł z tym prosiakiem ,ale jak skuteczny to super :wink: . a ja nic na lodowce nie powiesze bo mnie bracia za wariatke wezma , zerwa , i na tym sie skonczy :)
zjadlam dzis:
sniadanie:mleko z bardzo duza iloscia kulek kukurdzianych o smaku czekoladowym , mialam wyruzty jak cholera, zreszta dalej mam
2snaiadanie:4wasy z serkeim twoj smak i kawalkiem papryki
kolo 14.30-duze jablko
o 18.20--pol paczki warzyw na patelnie
razem:od sniadania zjadlam mało strasznie, ale za to ile tych kcal kulek :roll: , ale co tam i tak wychodzi max 1100kcal.
-
U mnie w domu są wszyscy przyzwyczajeni ze jak dopada mnie wiosenna dieta to dziwne rzeczy sie dzieją :D ich to juz chyba nic nie zdziwi a moja mumi mówi ze jak nie mam anoreksji to moge sie odchudzac bo jestem wariat :) i dobrze wie ze w maju mi przejdzie :roll:
-
Mi by się w lodówce taki prosiak przydał...Świetny pomysł, szkoda że czegoś takiego u nas nie idzie kupić :lol: :lol: . Obawiam się tylko, że domownicy by mnie chyba po tygodniu razem z tym prosiakiem z domu wyrzucili... :wink:
-
mi tez by sie przydal..... :D ale przeciez jedzenie, nie tylko w lodowce jest :D
-
u mnie w szafkach najlepsze schowane :P
to jest moja pierwsze dieta, wiec o wiosennych nic nie wiem :P
mam nadzieje ze to bedzie moja pierwsza i ostatnia, bo jak narazie idzie skutecznie :)
-
I własnei o to chodzi Dorcas---> raz a skutecznie 8)
U mnie jest najwiecej w lodówce jednak wiec prosiak niezaszkodziłby :lol: najbardziej to zadowolona z tego wynalazku byla mama bo bez dietki zwaliła 5 kg a dla niej to wyczyn bo ona nienawidzi sie ograniczać niczym :roll: to ją prosiak z lodówki ograniczył nieświadomie :D
-
moje jedzenko:
sniadanie; jogobella jogurt 250g winogronowa , 2 wasy
2sniadanie:jabłko
obiad:serek wiejski200g, ogorek kiszony, pol pomidorka, 3lyzki kukurydzy z puszki. troszenke cebuli. 1 marchewka
RAZEM:okolo/700kcal
kurde mało. a mam wyrzuty ze za duzo zjadlam, :shock: wydaje mi sie ze były tego tony :shock: . kurde. trza sie opanowac. ale jutro niedziela, wiec 1000napewno przekrocze
heh, juz sie nie moge doczekac obiecanego batonika cornflakes :lol:
-
Hehe, no ładnie, tylko dobij do tego 1000 :wink: .
Ja batonika tez (niestety) dzisiaj zjadłam...Nie chciałam, ale nie umiałam się powstrzymać...No, ale myslę, że już jest spalony :).
-
ja dizisja tez troszke sobie odpuscilam :0 ale to przez to ze w lbn bylam :) jutro bedzie lepiej :D chodziz nie jest zle :p a ile mają kalorii takie malutkie pierniczki??:>
-
ee ja jestem kompletnie nieuswiadomiona jesli chodzi o kalorycznosc slodyczy,
:lol:
-
no bo Ty ich nie jesz :D a ja sie raz skusiłam... :(
-
Dorcas to wzór dietowy :D hehe ale ja uważam ze od czasu do czasu mozna cos dobrego zjesc jak sie naprawde musi i to nie zaszkodzi wiec spoko Madziu ciesz sie ze miałas chwilke radosci :P
-
heh tylko ta chwila szybko minęła :D
-
no pewnie ze mozna, sama bym sobie pozwoliła bo dobrze mi idzie,
ale jakos mnie nie ciągnie wiec nie widze potrzeby :lol:
-
mnie ciagnie heh :D KTO WIE ILE KCAL MAJĄ SUSZONE BANANY??