-
Hehe ojj niestety wiem że tłuczą :P ale cóż ja na to poradze że nie moge sie powstrzymać Ja dzisiaj zjadłam 1/8 bułki pełnoziarnistej z miodem, wypiłam pół kubka mleka, na II śniadanie zjadłam batonika Milkyway minute a na obiad pierogi ruskie ... nie wiem ile to kcal bo nie chce mi sie liczyć nie robie tego już od kilku dni bo przynajmniej nie stresuje sie tym że przekrocze granice a nie zależy mi specjalnie na spadku wagi (chociaz by nie zaszkodziło) wolałabym żeby było widać jakieś efekty, które podobno są (tak mi mówią znajomi) ale ja jakoś tego nie widze... wydaje mi sie że mówią to z grzeczności
Ehh ja też niestety najbardziej czuje głód wieczorkiem ale staram sie powstrzymywać, chociaż często nie wychodzi
Bu$kA =**
-
Heejo :*
ZNowu nie pisałam, bo byłam na poczatku we Frankfurcie, a potem w Berlinie :\ Ale już jestem
Jak moja dieta? Nienajgorzej W sumie to dobrze Rodzice mówią, że jestem chuda (bla, bla, bla :P) Mama jak się dowiedziała, że ważę 52 kg to powiedziała tylko: " O Boże!"
A dzisiaj zjadłam :
Śniadanie:
2 x Wasa - 64 kcal
pół jajka - 40 kcal
szynka z indyka - 25 kcal
2 pl. pomidora - 8 kcal
2 pl. ogórka - 4 kcal
sok pomarańczowy - 45 kcal
II śniadanie:
jabłko - 75 kcal
aero - 23 kcal
Obiad:
zupa ogórkowa - 80 kcal
ryż - 170 kcal
kotlet schabowy bez panierki - 200 kcal
sałatka - 81 kcal
sok pomarańczowy - 122 kcal
Suma: 937 kcal
Waga : 51,7 kg dzisiaj
Opuściłam sobie ćwiczenia Nie mam sily poprostu
-
Mi tez nie chce sie cwiczyc ale zaraz musze sie za nie zabrac :P Dietka - pieknie
-
Ja to nie chce nic mówić, bo sama wage mam prawidłową a wyglądam jak pączek, ale może rzeczywiśćie za mało jesz ... hmm nie moze tylko napewno ... lepiej idz moimi śladami: koniec z dietami!! teraz stawiam na wysiłek odstawiłam słodycze, ograniczyłam tłuszcze no i nic po 18 ewentualnie 19
POzdrawiam =** i pomyśl o tym ^
-
mi jeszcze kilka kg zostało, a potem tylko dalej bede zyci bez slodyczy i zobaczymy.,.
-
Hejo
PoZiOmQo extra, że wybrałaś wysiłek !! Ale ja chyba jednak pozostanę przy mojej diecie (polubiłam ją ostatnio ) dzisiaj się zważyłam i waga pokazała 51,4 kg A jeszcze 2 miesiące temu było 59... :P Mam tylko nadzieję, że nie będzie jojo
A dzisiaj zjadłam nawet kostke czekolady!! Pyyszna była, ale bardzo kaloryczna :P 30 kcal- kostka :P Ale to co Raz na jakiś czas można
Śniadanie:
jogurt naturalny (175 g) - 109 kcal
musli - 153 kcal
II śniadanie:
jogurt aloesowy - 100 kcal
Obiad:
ryż - 170 kcal
warzywa - 45 kcal
kotlet schabowy bez panierki - 200 kcal
Podwieczorek:
kostka czekolady - 30 kcal
Suma: 807 kcal
No i znowu jestem pełna
Buziaki :*
-
ja wierzę, że nie będzie
Biedroneczko świetnie ci idzie:8 ale czy chce ci się tak codziennie ważyć? mnie by to demobilizowało
-
No, ja się uwielbiam wazyc codziennie, ale powiedziałam: basta. I następne ważenie 2 kwietnia, wiem że nie przetrwam
-
Woow nie wiedziałam że schudłas tak dużo gratuluje =**
U mnie jak zwykle na postanowieniu się skończyło nie chce mi sie ćwiczyć na polq jest już ciepło więc od jutra bede jezdzic na rowerq conajmniej godzine i na basenik chętnie bym poszła, ale nikomu z moich znajomych sie nie chce a przecież sama nie póje No ale może w końcu kogoś namówie
Biedroneczko 3maj tak dalej =** Pozdrawiam =**
-
Heeejo :*:*
wiecie, zabrali mi komputer do naprawy dlatego mnie tak długo nie było :P Ale już jestem naszczeście :*
Waga znowu zmalała Dzisiaj ważyłam 50,8 kg I jeszcze się będę odchudzać, tak do 48 kg Jeszcze zobaczę
A co z Waszymi dietkami??
Buuziole :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki