-
hmm...wczoraj dzien raczej udany...no oprocz tego ze zjadlam duuuuzo ryzu z jablkami i o 23.00 troche ppodjadlam farszu na pierogi. Ale nie przejmuje sie tym za bardzo, bo wczesniej bylam na dluuugasnym spacerku, wiec chyba troche spalilam
Dzisiaj juz troche gorzej, bo jak sie spodziewalam, mama zrobila duzo dobrego jedzonka dla siostry...i moje sniadanko sklada sie z kilku kawalkow sernika
i pieroga...
Postaram sie zmiescic w tysiaku, ale nie wiem, czy dam rade.
jeeeeejku!! juz niedziela. Chyba najbardziej nie lubie niedziel, bo mam swiadomosc, ze musze sie nauczyc na jutro z wszystkiego!! a poza tym koniec ze spaniem do poludnia!
I znow welcome nudny monotonny tydzien!!
Postanowilam, ze nastepne wazenie dopiero za 2 tyg, nie szybciej. Nie chce sie znowu rpzczarowac, a tym bardziej przerazic, jak ostatnio. Mysle, ze po 2 tyg cos powinno ruszyc :P
Pzdr
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki