jeszcze nie masz czego bueheh;p
ja MUSZE dobijac jesli okres chce :x :twisted:
Wersja do druku
jeszcze nie masz czego bueheh;p
ja MUSZE dobijac jesli okres chce :x :twisted:
A ja dobijam a nie chcę ;)
kiedys sie bedziesz cieszyc, ze nie masz problemu z okresem :wink:
gdybym zaczynala jeszcze raz, to bym nigdy nie schodzila poniżej 110 :P
acha. mój @ powinien się pojawić w tym tygodniu ;) no chociaż niech leciutki będzie. ale niech już jest :)
no wazne zeby BYL :wink:
10 kwietnia to był 21 dzień cyklu, więc oczekuję go akurat na weekend świąteczny. i nici ze śmingusa dyngusa ;) hehe
jeszcze na mnie nigdy nie czyhali chłopacy z wodą ;) może jak dojdę do liceum...
na mnie czychali i nie wspominam tego najlepiej.
Pamietam z tego tone husteczek i bol glowy ;/
NO to masz pecha. ;) moja ciocia kupiła sobie kiedyś kurtkę taką zieloną chyba wiosenną szła do pracy a tam chłopacy łup i ją oblali wodą, a najgorsze było to, że tej kurtki prać nie wolno było, a co dopiero moczyć i z zielonej zrobiła się zółta. hehe :D
:shock: z zielonej zolta? :lol: :lol: :lol:
noo ;)