-
Dziękuję za wsparcie.
Dziś nawet nieżle mi szł i tylko 1012, ale zamierzam trochę zwiększyć kalorie, tak do 1200. Chociaż tak naprawdę jeśli je się warzywka ( pycha marchewki) to można w ogóle nie czuć głodu, a kalorii prawie wcale.
Wanaczyłam sobie godzinę niejedzenia dopiero 22 , bo zajęcia kończę codziennie o 19, a później z reguły siedzę do 24 lub 1 w nocy, więc muszę tak późno jeść ( no może zejdę do 20).
A obiadów to chyba nie będę jeść bo praktycznie nie jem już od sześciu lat. A todlatego, że moja mama kupowała obiady na stołówce i były okropne Zamaist tego kanapki ( i ciastka ) No a teraz to nie mam czasu sama zrobić, chyba że w jakimś barze ( a tam to chyba kalorii nie liczą podczas przyrządzania )
Pozdrawiam wszystkie grubaski
-
to ja zycze powodzenia
tez od jakiegos czasu jem 1200 a nie 1000 i nawet dobrze teraz mi idzie
-
jak ci idzie? ja tez mam 65kg i 165cm, musze zrcuci do wakacji 15kg
od jutra zaczynam na 1300 mam watpliowsci czy sie uda
-
Cześć Lemonkowa!
Pewnie że się uda, co ma się nie udać
Myślę, że to dobry pomysł 1300. Ja dziś zjadłam tylko 1000 ale byłam taka głodna, że nie mogłam się skupić na zajęciach. Myślę, że najważniejsze to po prostu trymać się 1300 przez cały czas, a jeśli masz zamiar trochę poćwiczyć to w ogóle sukces murowany.
Ciężko tak być na diecie, jedynie tak sobie myślę, że nie jestem sama i że jeśli będę twarda to naprawdę się uda
Wytwałości
pa
-
hej !!
Ja jestem troszke młodsza bo mam 15 lat. Mam za sobą już ponad 2 miesiące odchodzania i 10 kg mniej. Wierze, że tobie też się uda. Mi zostało jeszcze 5 kg do końca dietkowania ( chyba najtrudniejsze 5 kg ponieważ coraz mniejszy spadek wagi a to denerwuje i zmniejsza motywacje ). Ostatnio przeżywałam ogromnie załamanie, ale już jest ok. Będe za ciebie trzymac kciuki. Napewno osiągniesz to o czym marzyć.
Zapraszam cię do mnie http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=487604#487604
-
Tina dzięki za wsparcie. Gratuluję ogomnego sukcesu. Ja w ogóle nie wyobrażam sobie że schudnę tak dużo. Na razie tylko myślę oby 58 do świąt i nie obżerać się w Wielkanoc (to będzie baardzo trudne bo a domu nie mam internetu i nie będę miala Waszego wsparci )
Na razie jest nieźle. Schudłam kilogram A teraz będę próbowala powstrzymać się od ciąglego ważenia.
W ogole nikomu nie mowię że się odchudzam (oprócz Was na forum) bo chce żeby ludzie zauważyli prawdziwe efekty
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki