eeh, przepraszam :) już mówię :)
jem do 1000kcal, ale wychodzi mi to na oko, po jednorazowym przeglądnięciu tabeli kalorii, czytaniu opakowania produktu (tylko nie wszędzie piszą :( ) i zamęczaniu siostry ;) do tego dwa razy dziennie - rano na czczo i wieczorem po godzinie chodzenia na steperze, teraz chyba to zwiększę o 20 minut - w jednym ze wcześniejszych postów opisałam swój pomysł :)
za chwilkę brykam do piwnicy po swoją porcję ruchu ;)