-
Wow !!!, ale tu ruch !!!!!!!!!! Nie mogłam się naczytać. I same nowe twarze (nawet SweetAmber nam się ujawnił, choć to zdjątko jakieś ciemniutkie jest). Mnie idzie dość dobrze, chociaż trochę za mało dziś zjadłam: 277 kcal i to trochę zawyżyłam, ale po prostu tak się naćkałam wody mineralnej, że nie miałam ani siły ani ochoty wziąć niczego więcej do ust. Sporo jeździłam na rowerze i spacerowałam. A poza tym byłam u przyjaciółki i wyśmiałam się za wszystkie czasy, a to podobno mnóstwo kalorii spala !!!! A jeszcze niedawno myślałam, że nie umiem się śmiać. Odchudzanie zmienia nastawienie do świata !!!! Dziś wielki mecz !!!!!!!!!!! Muszę sobie obejrzeć, bo uwielbiam Czechów (tylko nie myślcie, że dla urody Barosa, dla gry, kochani, dla gry) i myślę, że dzisiaj będzie więcej dobrej gry i emocji niż wczoraj. Pozdrawiam :):):)
-
luriah -chyba tam, gdzie są najszersze :) tzn.na kościach (tak mi się wydaje :)
-
-
to ja chyba już wiem gdzie..ale pewna nie jestem. tak czy inaczej mam za dużo :oops:
-
bo niżej jest pupa a wyżej - talia :)
i po to tu jesteś :):)
-
Plan..
No ruch jest, trzeba przyznac.. no wiec Agnieska taki sam cel mamy :) jak wszyscy tutaj.. no , ale dazymy do wagi podobnej (tzn. do uzyskania jej) No.. a w talii to mam 78 cm, bo sie mierzylam dzisiaj, achh.. marzenie to 64.. ale pewnie sie nie uda .. no ale gdybym miala 68, achhhh... ale sie rozmarzylam, no ok...
Jeszcze plan przeciez :!:
No wiec pierwszy raz sie odchudzam i za bardzo nie wiem jak to zaplanowac, ale ogranicze po prostu jedzenie, tzn. tak jak dzisiaj, zero slodyczy, obiady niskokaloryczne, tak jak polecilas, ryby, zupy warzywne.. sprobuje tak zyc, aha no i bez kolacji, na sniadanie to platki, chleb razowy, owoce, itd.. w ciagu dnia najwyzej warzywa (marchew podobno jest ok) i owoce .. nie wiem czy mi sie uda, na pewno bedzie taka chwila, kiedy sie zalamie.. ale nie mooge i nie chce sie poddac. Po prostu musze schudnac, a wierze, ze mnie wesprzecie, ja tez bede Was wpierac jak tylko bede umiala..
A tak w ogole, jesli moglabys to napisz mi jaka Ty "diete" stosujeesz..
Aha i jeszcze ile masz w talii, bo chyba nie napisalas albo ja nie doczytalam :?: no i jeszcze ile chcialabys miec (w talii)
Uda nam sie 8) Musi nam sie udac :!:
-
heh... przeszukałam cały dom i centymetra krawieckiego ani śladu ;) ale potrzeba matką wynalazku, wzięłam sznurek ii... chciałoby się zapytać gdzie jest moja talia ;) po raz pierwszy mierzę się od początku odchudzania, wyszło mi ok. 80 cm :? ale nie załamujemy się - w końcu mam taką budowę :D najlepsze są nogi, łydki szczpłe, z ładnie zarysowanymi mięsniami, uda też niezłe gdyby nie tłuszcz w miejscu przywodzicieli czy jak to się zwie ;) wiecie, od środka taka galaretka, i tak już widzę że mniejsza - jak mi się uda rozlewają podczas siedzenia ;)
chyba zacznę od jutra brzuszki, żeby mi brzuch nie latał tylko był w miarę zwarty ;) choć mięśnie będą pod tłuszczem, ale będą :D
nie interesuje nas możliwość klęski! :)
-
a ile bym chciała mieć - jestem osobą grubokościstą, zresztą od zawsze miałam problemy z nadwagą, więc nie wiem przy jakich wymiarach będę wyglądać harmonijnie :) ale, oczywiście 60 cm 8)
-
No ja w talii tez bym chciala miec 60, ale ne wiem czy sie uda :) Wiem jednak ze wszystko jest mozliwe.. kolezanka mojej mamy wazyla 80 kg (przy wzroscie 172, wiek 16 lat) no i siostra powiedziala jej, ze chyba schudla troche, tak ja to zmobilizowalo, ze postanowila sie odchudzac, nie jakos drastycznie, ograniczyla posilki po prostu :) no i nie wiem ile trawaala ta "dieta" , ale wazyla po niej 58 kg :shock: naprawde, widziaalam zdjecie "po" i "przed" ... wiadac roznice, wiec warto sie odchudzac :P No takze, nie mow, ze niemozliwe, ze bedziesz miala 60 w talii , bo nic nie wiadomo :D a ja chcialabym wiedziec jeszcze, jaka Ty diete stosujesz :)
Nie poddamy sie :!: 8) :!:
-
Aha.. no i napisz na GG, jesli chcesz :) :arrow: 5161362