jeeaaah :D tak 3mać :D niech sie mamka obżera :D a jagcie zostawi w spokoju :D bo jak nie .. :D to bd z nia zle :DCytat:
Zamieszczone przez jagcia
Wersja do druku
jeeaaah :D tak 3mać :D niech sie mamka obżera :D a jagcie zostawi w spokoju :D bo jak nie .. :D to bd z nia zle :DCytat:
Zamieszczone przez jagcia
no jagcia masz szczescie zes chociaz pomyslala :)
ja schudlam dwa kilogramy <jupi> nom ni sie chwale :D ale ostratnio znowu sobie folgowalam, w piatek zjadlam z kjolezanka na pol 150g czipsow czyli po 75 g
a wczoraj kupilsymy sobie lody w kubeczku i do tego bita smietane w areozolu hahaha i tez cale to wsio zjadlysmy, przezylabym gdybym zjadla to hmm powiedzmy do poludnia ale zjadlam to wieczorem grrr ;/ a do studniowki mam dwa miechy i cholera jasna nie wiem jak ale schudnac musze!!!!!!!!
wiem wiem pisalam juz to tyle razy, teraz bede jadla 1300 kcal, pila duuuuuuzio wody i ofkors cwiczonka, ewentualnie spacerki wieczorkiem :) nom i 3mac za mnie kciuczki :)
Co to się porobiło... Topiku nie było nawet na drugiej podstronie, żeby go znaleźć, użyłam opcji "Szukaj", bo tak szybciej...
Powoli, nieznacznie, ale jednak wracam do odchudzania. Mam dużo chęci (jak zwykle!), ale jakoś nie wychodzi, choć dziś akurat zebrałam się w sobie i ćwiczyłam :D Świąt też nie zamierzam spędzić bezczynnie, no i zawsze pamiętam o magicznym Nowym Roku ("od Nowego Roku..." :lol: ).
Dziewuchy, pisać tu trochę, bo mi smutno!
siemka!! jestem nowa mam 19 lat 175 cm wzrostu i ważę 88kg. Chce schudnąc ale nie mam silnej woli moja motywacja jest to że w wakacje jadę do Włoch jednak moja slabosc do slodyczy goruje nade mna. trzymam za was kciuki!!!!!!!!! :D :)
sysia tutaj wszystkie mamy slabosc do slodyczy i w ogole do jedzenie, ale jak ktos sie zaprze to nie ma bata, schudnie :) wiadomo ze nie od razu zbudowano Rzym no ale kroczek po kroczku, na pewno dasz rade :)
3 mamy kciuki :*
Podpisuję ię pod wypowiedzią kei obiema rączkami. Miło powitać nową Forumkę. No i fajnie, że topik na chwilę odżył...
Czesc, dopiero co sie zalogowalam na diecie, ale juz dlugo PROBOWALAM odchudzac sie na forum wizaz.pl :) mozna sie domyslec z jakim skutkiem :? mam nadzieje, ze tym razem mi sie uda! do wrzesnia [poczatek roku] chce zeszczuplec.
moje wymiary:
wzrost-157cm
waga-48/43
biodra-87/84
biust-82/82
talia-66/60
pod pepkiem-78/68 :x
udo-51-47 :x
postaram sie nie zapomniec nowego loginu i wpadac jak najczesciej :lol:
Witaj, tez jestem nowa :wink:
Hej Mam na imie Olka. Mam 13 lat. Zawsze byłam szczupła a teraz... teraz to mam straszny "tłuszcz na brzuchu". I sie go wstydze To m.in. przez 2 kolonie bo tam ciągle jadłam słodycze. A teraz zbliża się rok szkolny i jak ja bede wyglądac? Taka "pulchna" :DPróbowałam nie jesc słodyczy ale to nie pomaga. Cwiczę prawie codziennie ale to juz bez sensu. Żadnej poprawy.
Waże 45 kg a mam wzrostu 154 cm .. jesli chodzi o wagę to mam niby dobrą ale ja chce miec 42 kg. Pomóżcie mi w tym! Prosze Zna ktos jakies dobre diety dla mojego wieku? Jak moglibyscie napiszcie mi jakies efektywne cwiczenia. Błagam..pomóżcie mi ! Ja chce byc taka chuda jak przedtem bo teraz to aż mi wtyd. Proszę !!;) ODPISZCIE !! :d
Ja62 - myślę, że po prostu powinnaś postawić na ruch.
Diety w Twoim wieku nie są wskazane - organizm dopiero się rozwija i jakieś "wielkie odchudzanie" mogłoby Ci tylko zaszkodzić.
No najlepiej jest cwiczyc ale jak ja cwicze i nic mi to nie daje ;( A co moge zrobic zeby nie jesc słodyczy ?! Bo ja próbuje nie jesc ich ale po prostu nie moge!!!!
kurde dziewczyno bierz sie do roboty! Ten fałdek ma zniknąć w jak najkrótszym czasie choć nie spiesz sie tak!! Weź sie za ruch i nie panikuj! Bardzo mocno ogranicz słodycze, jednego sukierka dziennie możesz zjeść i może loda :D ale za to pij duzo wody najlepiej jedna butle dziennie! :D weź sie za ćwiczonka n brzuszek, ja osobiście polecam hula hopek, na nóżki abs 8 min, skaknka i rozciąganie.
Zobaczysz za miesiąc do dwóch bedzie lala nie z tej ziemi :D :P
3maj sie! ;)
Wszystko zależy od ćwiczeń... Od ich intensywności, dokładności wykonywania itd. itd.Cytat:
Zamieszczone przez Ja62
Poza tym wszystko przychodzi z czasem, pamiętaj. To nie jest tak, że dziś godzinę pobiegasz, zrobisz 100 brzuszków, a jutro tłuszcz nagle zniknie ;) ;)
Co do słodyczy... Mnie jakoś przestało do nich ciągnąć, zupełnie bez mojej ingerencji [gorzej z czipsami :?]. Najlepiej zastępuj je np. orzechami, albo słonecznikiem - to Cię "zajmie" na dłuższy czas. Poza tym wyczytałam otatnio, że mało tuczący, a zaspokajający ochotę na coś słodkiego jest kisiel :)
Ach! I pamiętaj o tym, aby nie pić napojów gazowanych, bo to też dość istotna sprawa.
Eh.... tyle ze ja juz bardzo długo cwicze ale trudno.. bede czekac na efekty. Dziekuje za wczesniejsze porady :* A jescze jedna sprawa... jak ja zjem, nawet dużo to mi sie chce za 10 minut jesc znowu ( a jem bardzo powoli tak jak trzeba). No i w tym własnie tkwi problem. Czego mi się chce ciągle jesc ?! :/
Sama musisz się zmotywować do niejedzenia słodyczy. Nie ma nic na zawołanie, trzeba nad tym pracować.
Ja walczę ze słodyczami dziewiąty dzień. I dalej nie jestem pewna czy mi coś nie odbije i się na nie nie rzuce.
oj ja za słodyczy to tylko dżemik .. ale średniosłodzony
A mogłybyscie mi dac jakies efektywne cwiczenia na zrzucenie tkanki tłuszczowej z ud, pośladków i brzuszka :D ?Prosze ;)
A i właśnie.. powiedzcie mi czego ja tak ciagle tylko jem... zjem obiad chocby nawet duzo i za jakies 10 minut znowu mi sie chce jesc.. moze wiecie czy to normalne w wieku dorastania czy co :D ? PS Prosze o cwiczonka o ktore prosiłam wyżej :D
nie najadaj sie do syta.. lepiej jeść częściej i mniej. A poza tym to normalne, ze myslisz o jedzeniu i co cgwile chce ci sie jeśc.
na brzuch 8 minut abs
albo 6 weidera ([poszukaj sobie na google ćwiczenia )
Dzięki Mandy16 :*
Wiecie.. od dzisiaj postanowiłam nie jesc slodyczy :D I to wszystko dzięki WAM :* . Pomyślałam, że skoro inne dziewczyny mogą nie jesc słodkości to ja też potrafie :D Jak do tej pory nic słodkiego nie zjadłam, choc w szafce mam tyle łakoci. Moja siora dzisiaj upiekła ciacho, które baardzo lubię ale się powstrzymałam i nie zjadłam ani kawałeczka. No dobra, dzisiaj może jeszcze wytrzymam bez jedzenia słodyczy ale co będzie jutro ? Pewnie rzuce sie na te wszystkie cukierki.. :/
Dzisiaj cwiczyłam przez pół godziny, dłużej nie dałam rady. Powinnam teraz pocwiczyc bo obiadku ale brak mi motywacji.. Ale trudno :D
Trzymam kciuki za wszystkie które się odchudzają. Wierze że wam się uda ;)
Hej :) Mam pytanko.. czy w ciągu jednego dnia można przytyc 1 kg ? :/
jak zjesz 7 tys. kalorii i nic nie spalisz to tak :lol:
I jeszcze jedno pytanko... jak można spalic kalorie zeby sie nie zmęczyc :D ?
jestem gruba i chce przejsc na diete nie radze sobie i mam nadzieje ze mi pomozecie ! :oops:
arli11- a co Ci najbardziej w tym przeszkadza? Lubisz zjeść czy może pociąg do słodkiego albo fastów?
Cześć! Jestem tu zupełnie nowa :roll: Też muszę schudnąć. Co prawda tysiąc razy przechodziłam w tym roku na dietę, ale cóż... Jestem mało wytrwała. Choć z wiosną chyba wszystko przyjdzie łatwiej, no nie? :P
hej :)
jasne, wiosna idzie, beda owoce, warzywa, mozliwosci do spalania kalorii jeszcze wieksze;)
a ile masz wzrostu itp? napisz cos o sobie:)
Mam 1,60 m - więc jestem taka dość niska :lol: A mieszkam w Warszawie, i ogólnie staram się ruszać, choć ostatnio chorowałam i zniechęcała mnie pogoda, ale ogólnie to biegam :P Chodzę do II LO, a ty? :roll:
A ogólnie ty co robisz, żeby schudnąć i jak ci się to udaje? No bo w sumie jak się wezmę w garść to schudnę, ale zawsze nowe pomysły warto znać :roll:
u mnie dziala zdrowe jedzenie+ troche ruchu i cierpliwosc
ostatnio mi nie idzie
glowa zajeta :/
Ja mam 1200 - 1500 kcal i biegam. Mi też średnio idzie, ale od poniedziałku już zabieram się, bo ani nie spojrzę, a już będzie lato :wink:
ja musze troszke z talii zgubic, wiec tez sie biore - troche aktywnosci, zdrowe jedzenie, max 1500, w tym tyg narazie do 1200 planuje..
Ja czekam na wiosne i cieplusia pogode :) Wtedy wyjde na rower :) bede biegala sobie, po w takie zimno to z domu mi sie ruszyc nie chce ;p ale przynajmniej dwa razy w tygodniu mam basen i wf :) zawsze to cos :) ale gdy wiosna przyjdzie ostro sie za siebie biore.. :) pozdrawiam
ha staram sie schudnac gdyz ide do nowej szkoly i wiadomo ze jak cie widza tak cie pisza a chcialabym zrobic wrazenie...moje ''wspaniale'' cialko jest wkurzajace a najgorzej ta waga jak jest jej mniej to jest super ale potem przychodzi efekt jojo i te pare kilosow wraca normalnie jabym wyslala im zaproszenie hehe blaga pomozcie mi co mam robic tymbardziej ze nie jestm zwolenniczka sportow a ni zadnych rzeczy tego typu jedyne co lubie to DaNcE I I rOwErEq :) ah a ze jest brzydka pogoda to rowerek odpada a na dance czasem nie mam ochoty wiec wymyslilam ze poprosze mame zeby kupila mi taki rower w domky zebym mogla sobie jezdzic pzed TV albo nie wiem ;] ;] ;]