No cóż. Przywitajmy się. Nazywam się Ola. Imię to wielkiej furory nie wzbudza, bo już pewnie znane). A więc zawsze ważyłam dobrze do wzrostu, no ale, wzrost się zatrzymał a waga nie. Także odchudzam się od początku marca i z 78 kg doszłam na razie do 75, mój cel to 70 (najwięcej) i 65kg (to mój cel!!!). Patrząc na mnie nikt mi nie wierzy, że ważę 75 kg. I w tym tkwi problem. Może to wina kości?
Talia: 80 cm 78 cm 76
Pępek: 84 cm 84 cm
Pod wielkim wałem sadła (na kościach biodrowych): 92 cm 91 cm
Łydka - najgrubsze miejsce: 38 cm
Najchudsze miejsce - łydka: 23 cm
Najgrubsze miejsce w udzie: 62 cm![]()
![]()
60 cm 57
Przedramię : 28 cm
Nadgarstek: 16 cm
Wzrost: 175 cm
Biodra: 100 cm 98 cm 97
Więcej nic nie mierzyłam) a więc trzymajcie i za mnie kciuki, bo ja za wami na pewno będę!!!!!!
Tak wyglądałam w listopadzie, ważąc ok. 74 kg) Mieściłam się jeszcze w te czarne biodrówki .... ;(
Edit: pomarańczowe wymiary z 1.04.2006
czerwone z 20-24 kwietnia 2006.
Zakładki