Hej
Przede wszystkim powiem Ci,że masz się za bardzo nie martwić bo kiepskie samopoczucie wpływa właśnie na to,że nasze plany w odchudzaniu przenoszą się w inną stronę i efekty są odwrotne od zamierzonych.
Ważna jest napewno silna wola.
Kiedyś też się odchudzałam,ale bezskutecznie,niestety raz wylądowałąm przez to w szpitalu,gdzie mnie ładnie podtuczyli...
Od miesiąca walcze z nadwagą,w planach było 10 kg,4 już za mną,ale zostało jeszcze 6...
Mogę Ci udzielić jedynie rady z tego mojego miesięcznego "doświadczenia"
Posiłki staraj się zawsze jeść o tej samej porze bo wtedy organizm się przyzwyczai i nie będzie się domagać jedzenia np tak jak jest to u Ciebie pod wieczór.Pij w ciągu dnia dużo wody,herbat(jeśli lubisz slodzone,to może słodzik?).Rano jedz lekkie śniadanka i przede wszystkim jedz je wolno!!!Wtedy poczujesz sie bardziej najedzona.Wcinaj jakies jogurty np. z musli(onne mają blonnik,który wypełnia żołądek i przez to chce się mniej jeść i jest sie bardziej najedzonym),na drugie śniadanie wcinaj np.jabłko,marchewke surową albo też jogurt,może naturalny ze zbożem?Obiadki...może ryż?Jest syty i dietetyczny!Jak wolisz-na slodko-z cynamonem badz też z jarzynami.Jeżeli czujesz głód przed kolacją to...owoce,owoce i jeszcze raz owoce.Kolacje jedz najpozniej o 19 i postaraj się aby też były lekkie np.jakieś surówki warzywne albo jakieś jogurty.Jeżeli bardzo kuszą Cię słodkości to....wybieraj batony musli np.corny albo te milki,są zdrowe,nie tuczą,ale Kochana,coś kosztem czegoś,wtedy zrezygnuj z jakiegoś posiłku albo zjedz o polowe mniej.Wydaje mi się,że jeśli wpadniesz w taki "rytm" jedzenia o stałej porze to to już jest połowa sukcesu.Wierze w Ciebie,że dasz rade,mi też było ciężko na początku,ale jakoś to idzie,chociaż te 4kg w miesiąc to nie jest porażający efekt...
Aha!I jeszcze coś,jeżeli chcesz to kup sobie chrom w aptece i bierz jedną tabletke dziennie,bardzo dobrze wpływa na apetyt na słodycze,wiem po sobie,bo brałam i badz co badz pomagał
Pozdrawiam