Ja tam nigdy płatkami i mlekiem się nie mogę najeść. I jeszcze mnie brzuch po tym boli.. Bleah ;D
Wersja do druku
Ja tam nigdy płatkami i mlekiem się nie mogę najeść. I jeszcze mnie brzuch po tym boli.. Bleah ;D
szklanka ma 120 kcali i mi to zdecydowanie wystarcza :wink:
ja kocham płatki... :D najlepsze sa te nestle fitness z jogurtem :wink:
Popieram, zdecydowanie popieram :)
ojjj ja bez platkow zyc nie moge ;)
ja zawsze jak mam nowe płatki przed zjedzeniem rozsypuje całą paczke na szklanki i już wiem ile jest w szklance 8) zazwyczaj wychodzi 50-40 gram ale zależy jakie a ja lubie zmieniać :wink:
Ja tam średni lubie płatki na śniadanie...Wolę kanapki z razowca albo chrupkeigo...Bardziej się najem :P
heheh, ja to wyjadam z paczki zawsze płatki , niczym czipsy... jak zacznę to tak wciągają ze hohoh, dlatego unikam ich jak ognia :wink:
Ja kiedyś tak robiłam. Teraz to jakoś nie :D:D Na szczęście :D
No ja też wolę kanapki ;)
Popieram zwolenników płatków :!:
Przynajmniej coś konkretnego, troche mlecznego i troche poliwęglowodanowego.
Pychota i nie musisz sie martwić liczeniem. Zawsze wiesz ile jesz 8)