jak mama sie uparła że masz jeść obiady to jedz. ja ci proponuje diete 1000 kalorii z tych szkolnych obiadów jedz najwiecej surówki i mniej miesa i ziemniaków 9 czy co tam inego serwują) nie napisałaś nic o ruchu. Masz amiar podjąć jakieś ćwiczenia? zawsze mozna zjeść to co w nas sie "wmusza" i potem rzetelnie to spalić. Ani sie waż wymiotować![]()
tylko do roboty i ćwiczyc
![]()
Zakładki