Strona 36 z 354 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 136 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 3536

Wątek: D - doskonałość ..zawsze daleka :(

  1. #351
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    no bo przegielam mialam jesc 1300 a wyszlo wiecej sporo wiecej......
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  2. #352
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    dziewczyny to ze czasami marudze lub ze wrzuce na siebie kilka epitetow to nie znaczy ze jestem chora !...
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  3. #353
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    móżdżek mi paruje od tej nauki ...
    niech ktoś sie za mnie wykąpie
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  4. #354
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ally pytalas cyz ktos je 1300-1400 no i ja tyle jem i chudne
    a keidys schudlam na tym bardzo duzo bo ja tysiakow to tak srendio , co prawd ana tysiaku tez bylam ale hcudlam chyba tak smao

  5. #355
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    na 1700 sie nawet chudnie

  6. #356
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    jakim cudem ?
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  7. #357
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Powiedziało się od serca Grubej Dwunastce to i tobie powiem...
    ...ally our darling - prosty ciąg logiczny - o ile twoje zapotrzebowanie wynosi 2000kcal dziennie czy nawet choćby 1900 to siłą rozumu musi się chudnąć nawet na tych 1700kcal . Swoją drogą - zbyteczna u ciebie panika z jednego, może dwóch dodatkowych kilogramów, bo o ile wyglądasz tak jak na tych zdjęciach z listopada to szczuplutka z ciebie osóbka ! Może trudno przyyaknąć do większych ilości jedzenia, ale na siłę ciągle dążyć do jak najmniejszych ilości energii?! Przecież te 1000-1300kcal dziennie się zaleca osobom naprawdę grubym, ludziom, którzy poważnie mają jaką tę nadwagę, potrzebują zrzucić z 10 czy więcej kilogramów!
    Obojętne jak to zabrzmi, ale u ciebie to z tymi kilogramami i kaloriami to brutal obsesja! Jak potem mają się czuć ludzie, którzy w napadzie zjadają powyżej 2, 3 ,4 ,7 tysięcy kcal dziennie?! O ile u ciebie jest 1400kcal obżarstwe a twoje 50kg straszną wagą, co na to grubaski z 70cm w talii, dla których ta 1400dziennie to wynik na piętkę z plusem?!
    Ally, wyluzuj, przystopuj z paniką, bo nie na miejscu . Staraj się powoli zacząć podwyższać limit, choćbyś w końcu miała jeść tylko 1800kcal dziennie, o ile waga skoczy nie daj Boże do 54kg to może zacznij siać zgrozę i tragedię, ale jak nara do niczego takiego tutej nie ma powodów!
    Naucz się po prostu normalnie jeść, bo wierz, że to sztuka większa od samej diety

  8. #358
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    dzięki
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  9. #359
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    napisz coś o sobie
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  10. #360
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Tylko tyle, że ja należę do tych co potrafią zjeść w jeden dzień 7000kcal a potem czują się okropnie i to nie jeden czy dwa dni, ale taka masakra cię rozreguluje nawet na tydzień. Są okresy kiedy cały tydzień tak dzień po dniu ładnie zaczynam, a wieczorem tragicznie się kończy - czekolada + bułki + serki + wędliny + jogurty...jak zwierz...a dalszego dnia znowu rano zaczynam i walczę o to by było o trochę mniej. 2000kcal to sukces, 1500to wynik rewelacja...
    Trochę inaczej patrzę na ekstremy w odchudzaniu...bliska mi w rodzinie osoba cierpi na bulimię, koleżanka na obsesję z przytycia. Ma 174cm i 54kg wagi (a było już 49... ), je tylko produkty dla cukrzyków, same light, obiad to dla niej 3Wasy z serkiem topionym i połową papryki a weekendy walczy z ochotą na normalne jedzenie, z 2000kcal ma straszne uczucie, bo to przecież aż tyle , ale to TYLE!!! to nawet nie jest jej normalne zapotrzebowanie dzienne...to właśnie ta, która ma problemy z okresem, marzy o urodzeniu pięcioraczków a grozi, że w ogóle nie będzie miała nigdy po minionych szaleństwach dzieci .
    Nu...marzy mi się marzy a jak nara uczę się sztuki jedzenia .
    Sija en kisja szczuplasie

Strona 36 z 354 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 136 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •