dzisiaj gorzej, znowu
z gory mowie cwiczen zadnych bo sie okazalo ze na jutro musze sie nauczyc fizy gegry bioli i chemi z 3 lat gim no wiec sie ucze.
zjadlam dzis 1081 kcal. z napojow juz nie tak zle bo cola light i jakis soczek...
bez sensu. jestem glodna jak nie wiem... co wy jecie ze nie jestescie glodne?
ja zjadlam 2 grahamki, 2 duze jablka, jajko, chleb razowy z miodem... i umieram z glodu
juz sama nie wiem. dzis imieniny siostry - w domku mnostwo wszystkiego... na moim stoliczku nutella... zaraz ja pochlone chyba
ratujcie. dieta to koszmar. UMIERAM z glodu.

co to PLECABO? :P
lece sie uczyc:/ dobranoc Wam =*