w ktorym empiku kupilas te ksiazke? ja szukalam w dwoch i nie bylo:(
Wersja do druku
w ktorym empiku kupilas te ksiazke? ja szukalam w dwoch i nie bylo:(
ale ty masz z ta wagą :twisted: ale ważniejsze są wymiary :wink: jak mniejsze to ok :P
ja ostatnio spotkałam tką kumpelę z podstawówki, taka chuda była, niedowaga a teraz taka piłeczka :roll:
Heh, ludzie i icg sylwetki sie zmieniaja ;P Chciałabym żeby ktos kiedys poiwedział tak jak ty teraz o mnie, ale na odwrót: kiedys-balonik, teraz-chudzinka ;)
Say, w browarze, ale byly dwie ostatnie, wiec mzo ejuz nie byc. . wlasnie jem kolacje :) kurde no waga mnie wkurza, totalnie nie wiem ile jest na serio :? zaraz na ang ide :)
Tak późno masz ten angielski?
No wiadomo że angielski, szolić się trzeba do olimpiady xD
A co do tych Twoich godzin posiłków, to ja bym sobie w szkoel wsadziła dwie... odkryłam że jeśli jem 2 razy w szkole to potem nie jem nadprogramowo w domu, poważnie xD
Pozatym, to taka mała sztuczka, bo dzielę kanapkę na dwie części i jedną jem o tej 9:40 a drugą 12:35 ;) A się liczy za dwa posiłki ;p No!
Boże, jakoś nie mam motywacji do nauki ;p Przejrzę sobie zaraz tą gegre od ciebie... już mnie przeraża...
ja dzis kolejny dzień walczę z fizyką, najlepsze jest to że i tak nic nie umiem, ciągle coś odwraca moją uwagę, chyba zraz komputer wyłączę bo to on jest tu największym winowajcom
Ja z fizyką mam największe problemy :/ I z chemią i z matmą :/ Nieważne ile bym się uczyla, dla mnie to jest niewyuczalne, jestem typowy human :/
to dokładnie tak jak ja:)
miałam w tym roku chodzić na kółka z gegry, chemii i fizyki, ale jak przyszło co do czego to stwierdziłam, ze mi się nie chce i nie muszę być najlepsza i zostawiam pole do popisu innym :lol: leń ze mnie :roll:
u mnie fizyka to lezy i kwiczy.
reszta że tak powiem przeciętnie :)
chociaż najbardziej lubie polski i matme xD
a ja lubię polski i technikę biurową! no i wf :)
z takim przystojniakiem mam ;D ahh z 23 lata ma
ależ on jest zbudowany MMmMmM...
Ja to w sumi sama nie wiem juz co lubieeee :/ Chyba jedynie języki :D
kurczeeee z ang wypisal sie jeden towar :P ale drugi zostal niach niach :D mmmm ten glos jego :D
dlatego grupy nie chce zmieniac, chyba kupie sobie self-study book, zeby zakuwac do CAE, bo grupa w ktorej jestem skalda sie z osob takich ledwo na FCE, a ja juz FCE na bank bym zdala, wiec mysle o tym nastepnym, moze za rok, czy cos :) tylko bym musiala sie wziac. ang mam o 20. w srody o 18
u mnie nie zda egzaminu kanapka na pol, bo sie polowa na raz nie najem wcale :P dzis np zjadlam danio intenso makowe mmm i o dziwo sie strasznie tym najadlam, bardziej niz 3 kromkami chleba na kolacje.
a w skzole... hmm matma mi idzie srednio, zalezy od dzialu, nei ejst najgorzej jednak, geo tez tak sobie, tak na 4, no ale nie ma sie co dziwic, jak sie w ogole nie ucze :? lennnnn. fizyki nie rozumiem praktycznie w ogole, chemie zaczelam umiec :shock: zero problemu :D (ta a na spr dostane 3 i wyjdzie :P), polaka nienawidzeeeeeee, nuda totalna, bab beznadziejna, a historia to shit, bo nie umiem wbic z tego nic do glowy, jak kuje na spr 6 h to i tak ledwo umiem :?
kurcze, chyba sie na kory z matmy zapisze, ale kiedy i gdzie?
ja lubię angielski i biologię:) polski też ujdzie, przynajmniej w gimnazjum lubiłam bo mialam super nauczycielkę teraz w LO to już masakra
w gim polaka uwielbialam, teraz nienawidze :evil: biologie tez lubie, a ang jako jezyk i dodatkowy, w szkole jest niski poziom dos ci nuuuuda.
grubo sie czuje bueee :? ide do lozka poczytac i spac :? jutro bede kuc biole
ja się nie tylko czuje gruba tylko taka jestem :twisted:
A gdzie ty chodzisz na angielski Jula?
Boże ja się do historii zabrać nie mogę... żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce ;(
A geo to wogóle masakra z tymi mapkami ... ;(
miełgo dnia misiak ^^
ja tez nie lubie sie uczyc ;/ wrr...
ale jakos wchodzi mi biola,wos,polski
a reszte okropnosc ;p
xD
mi najlepiej biologia i chemia :P na polski sie nie ucze wcale a umiem. z matma jest dobrze poki ja rozumiem a fizyke musze wykuc zeby zalapac o co biega ;) :P
julix co ty za glupoty wygadujesz??? ty NIE MASZ PRAWA czuc sie grubo!! :twisted: dotarlo?? ;)
Za czucie sie grubo powinni mandaty wlepiać :lol: a grubych na serio (jak. np. mnie :mrgreen:) zapisywać na przymusowe obozy odchudzające
hej hej :-)
widziałam Twoje fotki rzeczywiście jesteś szczuplutka. Super, też tak bym chciała :-)
a piszę w sprawie tej cudnej szarej bluzki? Mogłabyś napisać gdzie kupiłaś? i ile dałaś?
pozdrawiam, symploke
u mnie w miescie jest taka szkola angielskiego dobra, nie bede przeciez jeszcze na ang zapieprzac do poznania :P
neistety czuje sie jakas taka otluszczona, bo niby rozm. xs ale ech no na drobna osoba o tym rozm wcale chuda byc nie musi :? bleee jeszcze nie wiem czemu, ale od wczoraj dostaje tak na 5 lekcji (po zjedzeniu danio intenso :?) wzdecia, brzuch mam wielki i bleee. w ogole mam jakas dziwna budowe :? ze tak do troche ponizej talii jestem ok, potem boczki i wielkie tak do polowy uda i reszta szczuple. np jak zaloze miniwoe, to ise wydaje, z enogi mam chude, bo tak na samej gorze mam tluszcz :? beeee kurde zly humor :?
musze skonczyc notaty z biologii. na szczescie spr jest nie jutro, a w czw.
szara bluzka, ktora? ta z dlugim,c zy ta z krotkim? ta z krotkim to z croppa, a ta z dlugim z h&m'u
tez idziecie jutro na odsloniecie tego pomniku?
jak ksiazka, pomaga troche?
tule!
ych no ona z dnia na dzien nie pomoze :? jezu no wiem, ze duzo jest ode mnie dziewczyn z wieksza masa, no ale czuje sie fatalnie, bleee :?
ide si etej biologii uczyc :? mam dosc wszystkiego, w ogle pogoda sie spieprzyla i beznadziejnie jest :?
Say, od nas ida klasy niektore, ale akurat my nie.
Julix, każda kobieta tak ma - to normalne, nie można mieć całych nóg jak patyki, chyba, że chcesz wyglądać jak anorektyczka, to tak :?
Oj ja też dziś miałam kłopot z brzuchem, nie dość, że bolał jak cholera, to jeszcze zrobił się okrągły :P :? :evil:
jak bolał to znaczy że sie kurczył :P
to chyba dobrze
mnie tez bolał a tym bardziej jak wciągałam :)
ahh cieszcie sie bo już mogę dodtknąć biodra nie czuje tłuszczu (no trochę jest)
jeszcze troszkę i spodnie tak lekko będą się trzymać na biodrach a nie na tłuszczu !
jak wytrwam na diecie to za jakies pół roku na mnie też będą spodnie wisieć:) juz się doczekać nie mogę :)
Ze mnie jedne już jak wory w udach - a w brzuchu ni centymetra luźniejsze :evil:
u mnie tak samo było
na początku
teraz kupuje spodnie 2 rozmiary mniejsze
hihihihi
ech ja na razie musze wyjsc z obsesji, potem znowu do tych 48 bede jakos wracac, teraz po prsotu to nabralo nieciekawy obrot :? co z tego ze bym wytrwala na diecie i miesiac, jesli wpedzilabym sie w jeszcze wieksza obsesje :?
masakryczny dzien, fuj nooo kurde boczki, brzuch i uda = totalna zalamka :? ech na mnie nie robi wrazenia rozmiar xs :? w bluzkach oczywiscie, bo w 34 spodenki teraz sie ledwo wpinam :? ale no kurdeee mam wrazenie, z ekazd amoja kolezanka jest chudsza, nawet jak tak nie jest :?
Julix przecież rozmiar 34 to już jest taka wpół patologia, chyba nie chcesz żywić zadowolenia kiedy ci będą z tyłka spadały... :roll:
Ja mam spodnie nawet M i co? jakoś mi to nie przeszkadza.
wiecie to dużo zależy od bioder..
bo moja kuzynka jest od dmnie grubsza a nosi 26 (w pasie)
a ja 27 . no czasem 28)
ja nienawidze jak mi spodnie sa dopasowane, bo mam wrazenie, z wtedy mis ie wylewa :? 27 nosze przewaznie, na 26 sie nie odwaze, bo boczkami bede przerazac :? w tym rzecz, ze ja chce w te 34 wchodzic tak jak w czerwcu, czyli idealnie, a nie tak jak teraz, ze zapinam i mi sie wzynaja w dupe, bokami mi wylazi i chca peknac :? u osoby wyzszej to taki romiar jak 34 to przeginka, dobrz ewyglada przy 29 nawet w spodniach, a ja mala to przy tym 34 bylam taka akurat, dosyc chuda, ale nia jakas bezbioderna i beztluszczowa zupelnie
dzięki za odwiedziny na moim skromnym wątku :*
Oczywiście wspieram :D
I skoro już pisze to : dziewczyno nie narzekaj. Figura jak marzenie co ty jeszcze chcesz :P Gdzie ty masz te boczki...chyba w snach.
trzymaj się.
Miłego wieczorku:)
Wiesz....przynajmniej wiesz kiedy czułaś sie najlepiej i do czego dążysz ;]
Hmmm, na jakis czas opuszcze forum.
Czemu?
1) chce sie od tego wszystkiego odciac, moze mi wroci jakies obiektywnie spojrzenie na siebie, a nie tak jak teraz - tluszcz wszedzie widze :?
2) chce troche sie uczyc zaczac, forum mi za duzo czasu zabiera.
3) za duza presja odchudzania tu panuje, jedzac wiecej i wygladajac grubiej czuje sie masakryczna :?
Kiedy wroce?
Nie wiem, moze za tydzien wpadne na chwile, moze za miesiac, moze pozniej. zobacze.
Dzieki za wsparcie i powodzenia zycze ;*
Ehhhhhh...
Szkoda że juz cię tu nie będzie
Chociaż z jednej strony może i dobrze dla ciebie
3maj sie nasz Julix'ie :*
Dziękuje ci, że twoje zmagania daja mi nadzije że każdemu sie może udać schudnąć i twoje sukcesy mnie motywują :wink:
Napiszz coś raz na jakiś czas :)