Wątek: Hmmm...

hahaha to jest Kozar? xDDD
on jest przej***ny że szok ^^ to ja nie wiedziałam że chodzi z toba do klasy xD

właśnie... nie jest taki zły... widziałam gorszych... zreszta ja sama nie jestem lepsza :P

byłaś biegać?

ja chyba od jutra zaczne biegac

ale on jest nienormalny i sie zachowuje jak skończona ciota ;P

acha, zapomniałam dodać że jeśli to jest on, to ja go znam od jakichś 8 lat ;PP i on zawsze taki był. a jego mama pracuje u mnie w szkole ;D

on jest tragiczny, neiwiele wyzszy niz ja i nosi bluzeczki, ktore rownie dobrze moglaby dziewczyna nosic <lol2> no ja z niego kulam od poczatku roku. ciota jak nie wiem under, masz priva ode mnie hah no nie mogeeee znasz wojtusia :P

nie boegalam heh ale pojde po hiszpanskimm ok 20. ojjj nei chce mi sie rano tylak ruszac na wadze dzis 51,5 ale nie wydaje mi sie zebym przytyla, po prostu znowu nie bylam od dawna w lazience i duzo przed spaniem ypilam tak mi sie wydaje w kazdym razie :P

a ja jutro znow bede u Ciebie :P

oj współczuje wielbiciela u mnie w klasie na szczęście takich nie ma :P

ok to biegałam najpierw przelecialam z 4 km z psem, potem zauwazylam, ze jej sie cos w lape stalo, odprowadzilam do domu i biegalam dalej. dzis bylo 50 minut, bez psa szybciej jest, bo normalnie w 40 minut bylo ok 5-5,5 km a teraz w 50 bylo 8 km kondycha mi si eporawia. teraz ide z tata mame porobic.

fajnie że biegasz Julix ;] ja musze zacząć na nowo ;] pozdro ;]

aj no sukrces, to bedzie jak o 5 wtsane biegac :P bede probowac. teraz lece poczytac o chinach i japonii moze :P