Wątek: Hmmm...

ja zawsze mam na uszach jakies kolczyki :P dlugie krotkie drewniane z koralikow -rozne to taka moja mala milosc-do kolczykow ale dziurki mam tylko dwie :P

hej ;* ni weszlam wczoraj, nie mialam czasu :P

Ally, ja skakalam za krotko, zeby mi pomogla, bo do tego slomiany zapal mialam. 3 dni i przeszlam z powrotem na rowerek

kolczyki kocham, zegarek mam zawsze, naszyjniki czasami,a le ciagle sie nimi bawie. a dziurek w uchu mam 5, jeszcze jedna chce i kiedys w pepku kolczyk chyba zrobie

no mi najszybciej poszlo z biustu i pod biustem, tam to tluszczu wcale nie mam. sama skora, mostek to mi perfidnie widac w stroju tez tam chudne, obojczyki to jak cholera widac, no to mi sie w sumie podoba, ale te zebra i mostek biodra tem mi widad, ale to akurat ok

bozeee zakupy z ciocia to porazka, juz lepsze z rodzicami. sie uparla, ze nie kupi mi butow na obcasach, a mi si einne zadne nie widza wiec latalysmy jak glupie, a ja nic nie chialam, da mi kase i w poznaniu jakies na obcasiku kupie

stroj kupiony, taki se, ale przynajmniej nei za duzy, jak tyen czarny. w sklepie w ktorym bylam mieli tylko 2 stroje rozmiaru 36 i jeden byl ok. wczoraj tez mierzylam, ale zaden mi sie nei podobal zbytcio, ciocia mi chcial wcisnac taki lekko za duzy, no ale po cholere mi kolejny za duzy stroj?

wczoraj sniadanko, opalanie z kolezanka n abasenie ciotki i sobie ramiona spalilaam boliiii teraz, posmarowalam sie panthenolem. a kolzezankacala czerwona, ale bola ja tylko udka, hehe pporazka. ale fajny mam wszedzi ekolorek teraz
po opalaniu obiad w pubie cioci: feta zapieknana z warzywami i potem lody i 3 piwka, ale co tam sie spowiadac bede, fajnei bylo wcozraj o 22 wrocilma z kolzenak i jakies jaja robilysmy hehe :P poznalam fajnych ludzi, dzis tez sie umawiamy nei myslm prawie wcale o jedzeniu, zauwazylam, ze jak ejstem w sumie poza domem, to az tak sie nie rpzejmuje tym, jem ok ok 2000 na razie nie boje sie przytycia


a teraz lece nogi opalic jak sie da i ksiazke skonczyc, potomkowie clary, supe jest pierwsza czesc do sekret clary, bardzo mi sie podoba moze sobei lody wciagne, mam ochotke

milego popoludnia dziewczynki ;*

no to fajnie ze sie dobrze bawisz u cioci i nie napada cie obsesja pt " boje sie przytyc" :P
ciesz sie zyciem

milego pobytu u cioci

hej xD
Tej, ty masz 5 dziurek w uchu? Ja sobie planuje druga zrobić
Myślałam że Cię dzisiaj widziałam w McDonaldzie xD Ale chyba niemożliwe xD

no nie, bo jestem poza poznaniem i w macu bywam baaaaaaaardzo rzadko :P

hehe no to widze udane dni :]

courtizze: wierzysz że ona poszłaby do McDonalda :P :>

Uuu...Żeby zrobić kolczyk w pępku to musiałabym chyba najpierw sam brzuch doprowadzić do jakiegoś stanu, a potem ubłagać mamę o kasę. Niemalże mission impossible ;].

Ee u mnie kasa to jeszcze.. W sumie nie mam się czym przejmowac, bo jakbym sobie zrobiła, to by mnie chyba starsza z domu wyrzuciła ;P Jadę 31 lipca na kolonię i jeśli uda mi się do tego czasu tyle schudnąć ile chcę to może się jednak pokuszę ;P Phii mój pępek! ;P

Kolczyk w pępku=> tak, kolczyk w niksonowym pępku=> nie. Nic mnie tak nie obrzydza jak kolczyk w tłustym brzuchu. A ja taki niestety mam Ja uwielbiam korale, takie duże (takie jak czerwone ze zdjęcia, mam jeszcze turkusowe i fioletowe, planuję zielone i żółte), kolczyki, kiedyś zmieniałam codziennie, w zależności od tego co miałam na sobie, teraz już mi się nie chce. I jak już pisałam bransoletki kocham, najlepiej żeby było ich dużo i dzwoniły przy poruszaniu rękoma.
Co do dziurek w uszach mam po jednej w każdym, ostatnio koleżanka sobie robiła większą ilość, najgorzej chyba w górnej części ucha, bo długo się goi i boli ;/