Aga :D:D ja też
Wersja do druku
Aga :D:D ja też
Julix - No i rozsądnie :D :!: na wakacje daj sobie luz, jeśli w te nie utyłaś tyle w co poprzednie, to nie zamartwiaj się na zapas :D.
Jeśli nawet kilogram Ci przybędzie to wrócisz na tą dietę ... przecież to nie koniec świata :D
A co będzie jak non-stop będziesz ważyć 48 kg? Jeszcze Ci się forum znudzi ;)
No i nie przejmuj się tak tym, że kochasz jedzenie - nie jesteś sama, zobacz ile osób z takimi "problemami" na tym forum :D.
Wokół mnie tez dzisiaj pełno fast-foodów pachniało...i cukierni...ale się nie skusiłam :D
Ja też marzę o 49, poprostuaga... :D
oj wiem. ale wkurzaaa mnie, ze normalni ludzie tak nie mysla ciagle o zarciu, na serio, nie rozumiem, jak mozna zapomniec zjesc... albo jak ludzie jedza, tylko jak sa glodni. sa tez tacy, ktorzy nie lubia jessc... to jest przeciezzz dziwne, ja tylko jedzeniem zyje :P ojjjj zle :?
My jesteśmu po prostu głodne ;)
Ja dzisiaj jadłam kanapki(ciemne pieczywo+serek+jajko) i smakowała mi tak, jakby
to było conajmniej Rafaello albo coś w tym stylu.
ja to chyba mam jakies chore uzaleznienie od jedzenia;D jem I sniadanie i mysle co zjem na II ;D choroba hehe no Julixzapewne i tak swietnie wyglada nawet z tym kilogramkiem :wink:
kurcze ja tak potrafie non stop myslec o jedzeniu ostatnio, co ile jakie kiedy gdzie.... brr az mnie ciary przechodzą ale nie umiem przestać.
pisałaś że jak już zaczniesz to chcesz jesczze. Wiesz ja tez tak jesli bym sobie poszla i kupila nawet litr lodow, to wmłuce bez problemu cale opakowanie. Bezproblemowo pochlone tyle czekolad ile mi podstawią... i np nierozumiem jak niektorym moze sie robic nieodbrze, a ja bym tak chciala. Zjesc kostke i powiedziec dosc. zrobic gryza i juz nie chciec...a nie umiem. Hyh :(
A wogole pozdrowka :)
47 :? julix wg mnie przesadzasz. przeiez pierwszym Twoim celem bylo 49 o ile pamietam
a co do jedzenia to juz tez niekiedy planuje co zjem na nastepny posilek :lol:
Tylko z tą różnicą, że u Ciebie wszytko zmierza we właściwym kierunku. U mnie - w przeciwnym.Cytat:
Wokół mnie tez dzisiaj pełno fast-foodów pachniało...i cukierni...ale się nie skusiłam
Ja też marzę o 49, poprostuaga...
Aga, kochanie :* ty też zobaczysz 49 na wadze. Jak nie w wakacje, to w październiku :wink: