-
maslem to ja od ponad roku nie smaruje, nie slodze od jakichs 8 miesiecy. najlepsze, a wlasciwie najgorsze jest to, ze ja tak na serio moglabym sie zywic tylko slodyczami ;/ pieczywa chrupkiego nei tknelam o 2 dni. dzis zjadlam i wypilam dwa kawalki ryby, jogurt pitny, 250 ml maslanki, soku troche, serek danio i tyle. kurde postaram sie rano dupsko uniesc o 5:15. sprobuje pobiegac w tych egipskich ciemnosciach. boje sie troche ale coz zrobic
-
żrę i żrę i ciąglę żrę... do dupy z tym wszystkim... zaczynam jeszcze raz. ostatni. dieta weglowodanowa, mam o niej ksiazke. jak sie nie uda, to wejde na diete w lutym, wtedy mi bylo tak latwo... jezuuuu no nie moge sie opanowac od zarcia slodkiego, kiedys moglam wytrzymac dlugi czas a teraz nie udaje mi sie ;/ zalamka
-
Oj nie załamuj się!! Będzie dobrze!!
-
Ja mam dokładnie to samo z tym żarciem. :( Ale już staram się wrócić od jutra na prostą....
-
ja ostatnio tez mialam wielkie obzarstwo :roll: , wiec nie martw sie tylko od jutra pieknie dietkuj :twisted:
-
eee... w biodrach chyba nie masz 51 kochana kimmy :P neirealne lekko... kurcz epostaram sie wyrobic... musze sie motywowac moimi fotkami sprzed wakacji :PP
-
Motywuj się, motywuj :D
Dobrze ci zrobi :D
-
-
a co to za dieta weglowodnaowa ?
-