miłej nauki życze :)
Wersja do druku
miłej nauki życze :)
Marysia a no chyba, że tak to rozumiem :) Moja mama mówi po rosyjsku, bo to to pokolenie, co się rosyjskiego uczyło :) Jej marzeniem było, żebym ja też się uczyła, ale jakoś mnie do tego nie ciągnie :)
a teraz chyba tez cos do szkol rosyjski zaczeli znowu wprowadzac, bo w mojej miejscowosci jest w podstawowce :D
Russian Girl :P
ButterflyEffect: mi by się przydał francuski.. bo co roku wyjeżdżam w rejony Francji.. a nie bardzo wiem co kto do mnie mówi :D
ja chciałąbym umieć rosyjski fajny się wydaje :D moja wiedza językowa angielski- na 5 z minusem ;) łacina na 4+ , portugalski na 4,włoski na 4-- a francuski na 2 :D
cholernie trudny francuski jest :D moja wychowawczyni uczyła tego jęzka :D
No ja mam 9h tygodniowo frankola, + nauka w domu, jeszcze korki wnet dojdą, bo ostatnio nie miałam, to tygodniowo poświęcam conajmniej 15h :roll: A jeszcze inne przedmioty :? Ale przez ten francuski z angola sie zatrzymałam w miejscu :?
sunnydaaay duzo jezykow znasz :o
tylko pozazdroscic :P
MarysiaW nauczyłam się podstaw w podstawócwce a potem kontynuowałam bo języki łatwo wchodzą mi do główki :D
a mi jezyki wlasnie nie za bardzo wchodza, moze to wina nauczycieli, bo jak ktos dobrze tlumaczy to sie naucze :roll: mi tam najlepiej do glowy historia wchodzi :P
a ja na historii dzisiaj sobie zasnęłam na dwie minutki :P taka nuda była.. :P a potem cały czas kumpela mnie pilnowała żebym nie spała;]
Sunny poliglotka :) Gratulacje, nieźle :P Ja tylko dwa języki i to niezbyt płynnie :D
Marysia u mnie w podstawówce to nie, ale w paru gimnazjach widziałam rosyjski a w liceach to praktycznie we wszystkich jest chociaz jedna klasa :)
PrincesSka92 no to do nauki i to już :) Masz motywację, a jak jeździsz do Francji to powinno Ci dobrze iść, bo się osłuchasz :)
A ja tam uwielbiam niemiecki, z angielskiego jestem noga to z czegoś musi być dobrze i do maturki trzeba kuć :wink: w wakacje chodziłąm na francuski ale teraz nie mam już czasu niestety, a szkoda :?
ehh.. tylko że u mnie w szkole francuskiego nie ma, a za zajęciami pozaszkolnymi się rozglądałam i nie było nic dla osób w moim wieku :|
a w te wakacje poznałam takiego ślicznego barmana..eh ale siostra mi tłumaczyła;/ a to nie to samo.. bo jak tu na jakiś spacer we dwoje iść.. ;P
Barman...? Hmm, to chyba nienajlepszy materiał na miłość :lol:
oj tam na miłość od razu :P hihi:D fajnie by było sobie pójść na miastoo albo na imprezę z takim ;] Francja - zakupy - przystojny chłopak.. mm:D mi się podoba;P
Hahaha, tylko o czym z nim rozmawiać? :D Kto chce zaproszenie do programu Nivea GoodBye Cellulite? Jak zaprosicie 10 osób do programu to dostaniecie żel antycellilite :) z tego,co inne dziewczyny mówiły, to wysyłają naprawdę ten żel, więc też chciałam spróbować :)
ohh.. :D zawsze można się całować :P //
ja chce ;D
tajemicza1992@poczta.onet.pl ;]
[ tak tak... tajemicza bez " n " :D ]
a słuuuchaj :D jak wyśle się zaproszenie osobie, która już to zaproszenie otrzymała, to też się liczy czy nie ? :D
to mi też możesz :D merry@go2.pl :P
sunny: wow :shock: rzeczywiście sporo języków znasz :D
ja to angielski, niemiecki liznęłam (ok, uczyłam się chyba 8 lat :oops: ale na poziomie drugiego roku jestem :oops: )
teraz zaczęłam hiszpański, zaczęłam wczesniej też ruska i włoski. ale nic nie mogę skończyć :P
Ja się uczę angielskiego, niemieckiego i łaciny...Chciałabym zacząć też naukę włoskiego, ale chyba teraz bym nie dała rady z powodu braku czasu :roll: .
Dziewczynki, wysłałam Wam zaproszonka :)
Princeska nie wiem, czy jak wyślesz takiej osobie to się liczy... naprawdę nie mam pojęcia :roll:
kurde no bo tak głupio wysyłać koleżankom.. z klasy np. :roll: no trudno.. ;P znajdę kogoś na necie :D
eee tam ja nie wysylam... jakos nie mam ochoty :wink: :P
mi wchodza, sczerze mowiac zamiast sie ladnie z godiznke uczyc, to zasnelam i uczylam sie 20 minut :P ale dostalam maxa i mam 5 :D heh lol.
ja sie 2 lata hispzanskiego ucze, uczylam sie 2 lata ruska, suer byl, ale musialm przerwac, czasu ni ma :? hmm niemeicki moj jest kiepski, angielski mam w sumie dobrze opanowany, jezyki dosc szybko mi wchodza :D hah lacine mam LO, ale hmmm taka lamana na maksa, bo nic zupelnie nie umiem,a le na studiach bedzie chyba, nie?
nie jadlam kolacji, z 3 pakami gum do zucia wychodiz mi 1000 kcal :P teraz robei cwiczneia w excelu, bo mam jutro spr, a lekcja z podstawami mnei ominela i dupa! :? ale mam od grupy, ktora spr pisala arkusze, wiec je teraz cwicze :P
oo :D ja mam w poniedziałek ten sam spr. :P i nie pamiętam już nic..:D ale damy radę;)powodzenia na tym spr:)
Ja z języków jestem taka średnia, ale je lubię :p Uczę się angielskiego, francesia i łaciny w sql, angl. dodatkowego i mam ochotę albo na norweski, albo na jakiś wschodnioeuropejski (rosyjski albo ukraiński albo coś w tym stylu...). Marzy mi się czeski, ale to chyba trochę strata czasu by była ;)
jak na weterynarię chcesz iść to łacina będzie i to przez całe studia :D będziesz idagnoze pisać w tym języku :P
o rany.. współczuję :D ' najlepszy' język to ' cing ciang ciong ' :P
hehe to super, lubie ten jezyk, ale ja w sumie mam bardzije wiedz eo kulturze, nei matakiej typowej nauki jezyka :P moja wiedza ogranicza si edo slow typu puella, puer :P i ajkeis tam salve, salvete :P ale babka kazala nam sie nauczyc mowic na pamiec eneidy 7 wersow w takim systemie metrzycznym, masakrqa, nei wiadomo jak to gadac :P
po łacinie łatwitko sie czyta :) więc problemu nie bedziesz miała :) ja na I zajeciach już czytałam czytanki :D deklinacje to dopiero problemik :D ja ucze sie recepty odczytywać , ostatnio nazwy mięśni i szkieletu i strikte medycznych rzeczy :D
Ja na latince mam nie dość że mnóstwo słownictwa to jeszcze wszystkie te koniugacje, deklinacje itp :| masakra. Ale SunnyDaaay ma rację, czyta się łatwiutko :] (chyba, że ze zrozumieniem, hehe)
Hihi, no łatwo się łacinę czyta, za to dosyć dziwna jest gramatyka...Jakieś n.c.i. i te inne cuda :?.
no czyta sie ok :D tlumaczyc nie umiem kompletnie, szyka jakis pogmatwany, czasownik na koncu bleeee, no ale co tam, naucze sie w koncu :P
A ja nie mam zamiaru, hahaha, nie podejrzewam żeby mi się to przydało do czegokolwiek, a u mnie się łatwiutko ściąga na sprawdzianach (z kartki, nawet a4, położonej na ławce, z książki, zeszytu (wszystko na ławce) itp... :roll:), więc mogę olać ;) Będę się uczyła tylko tego, co lubię albo co jest przydatne ;)
dobranoc :*
no ja juz tez spadam. papa ;*
Moja przyjaciółka uczy się łaciny w LO i mówi, że deklinacja jest koszmarna.. Ale każdy język ma coś trudnego, więc trzeba to przejść :)
Ja sobie nie wyobrażam być cudzoziemcem i uczyć się polskiego :D
Polski dla niektórych Polaków jest trudny, a co powiedzieć o cudzoziemcach... :roll: Masakra :D
Ej, angielski nie ma w sobie nic trudnego :D
Angielski w sumie wymaga tylko "osłuchania się" i oswojenia z językiem,a tak to raczej nie ma jakiś kosmicznych rzeczy :)
ja nie moge zapamietac slowek;/
Porazka
Moim zdaniem angielski nie jest trudny. Zresztą z każdym językiem można się oswoić :)
Tak jak można się oswoić z tym, że słodycze tuczą :P