-
-
dzis dzownym trafem wrocilam do domu o 17 i dopiero wtedy zjadlam.
2 wasy z serkiem
2 wasy z kielbasa
2 wasy z salami
kubek rosolu
i w szkole kawe.
zaraz strzele sobie kawe i wypije dwa razy danonki takie czekoladowe mniaaaam. jeden kartonik 140 kcal. no bedzie ok 1000
-
ja nie lubie tak pozno przychodzic do domu... wtedy mam taka ochote na cos slodkiego ze szok
-
ja mam ochote na słodkie jak jestem w szkole, ale jak narazie daje sobie raczej z tym rade
potem mam ochote po powrocie ze szkoły rzeczywiście,
o weekendach - a szczególnie wieczorami to nie wspomne..
-
ojj ja tez tak mialam na paczatku! kolezanki jadly draze, drozdzowki z czekolada, toffi cukierki , paluszki, chipsy... a ja patrzylam ale sie nei dalam
teraz juz mi to nie przeszkadza
a wieczorami je sie najlepiej
-
w szkólce teaz juz przywykłam, moge przebolec.. ale te wieczory.. a szczegolnie te WEEKENDOWEE..
-
najgorzej jest jak nie masz co robic a na stole stoi jakis ukrojony placek albo ciaskta
-
doookładniee..
rodzice chrupią, wcinają słodkości, pieką coś, smażą, i robią pizze!!
no i jak tu się oprzec..
)
ale w ten weekend postaram sie bez wpadek;D
-
no wiesz i taka pizze mozna zjesc raz na jakis czas w sumie to wszystko jest dla ludzi no ale w przyzwoitych ilosciach
-
Chyba wszystkie znamy ten ból... A teraz jeszcze będą święta, parę dni wolnego, rodzinka, ciasta...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki