hehe mi mierzenie i warzenie dajew więcej adrenalinby co skok na bungee hehehehe
ale z jednej strony jak pozytywnie coś sie pokarze to aż życ ssie chce :D
a zresztą julix, przy twojej dietce i nastawieniu nie trudno zrzucić ;D
Wersja do druku
hehe mi mierzenie i warzenie dajew więcej adrenalinby co skok na bungee hehehehe
ale z jednej strony jak pozytywnie coś sie pokarze to aż życ ssie chce :D
a zresztą julix, przy twojej dietce i nastawieniu nie trudno zrzucić ;D
no cos ruszylo, bo tydzien temu to tylko w udzie mialam neico mniej, a tak to praktycznie bez zmian
hehe ty to szczęściara szczerze jesteś ;) mi tak opornie udka ida a tobie w pierwszej kolejności ;)
a kiedy planujesz zakończyć dietkę? przed samymi świętami, szybciej?
no wlasnie normalnie nie dia uda. i tak mam spore, bo tluszczyku sporo, chcoiaz obwod nieduzy
nie wiem. na razie poki mam motywacje bede ciagnac, ile sie da :P i tak watpie, zebym zeszla do swiat ponizej 50. no ale na pewno na swieta bedzie luzik i na sylwka, jesli ejscze wtedy bede sie odchudzac. a potem dodawac bede po 200 i tyle
jak ty teraz tak koło 51 ważysz,(tak?) to na pewno zejdziesz poniżej 50!! nie zapominaj że do świąt jeszcze 4 tygodnie i jeden dzień :D
najgorsza w świętach jest moja ciotka i jej "jedz chudzielcu" :lol:
niby tak, ale 21 odpada, bo polowinki i pradopodobnie 7,8,9 tez, bo wyjezdzam do cioci :? no i nei wiem. ale pewnei to nei zaszkodzi jakos bardzo :) tylko nawte jak odpuszce w swieta i sylwka, to w styczniu musze np 1400, po tygodniu 1600 i tak do 2 tys dojsc. zbey nie bylo zandego przeskoku od razu z jedzenia malo na duzo, bo wtedy mi zawsze 1 kg wraca
jak schudne to też bede tak dokładac się starała :twisted:
bo jak kiedyś schudłam 5 kg i potem juz normalnie jadłam to doszło spowrotem z 48 do 49,5 :?
Ja też jak kiedykolwiek mi wyjdzie odchudzanie to tak będę dodawała po trochu. Bo raz już właśnie tak miałam, tyle, że ja przytyłam dużo dużo więcej..
mi kiedys tak, ze moglam od razu do 2 tys wrocic, ale wole wychodzic. co 200 kcal. no ja wazylam juz 51 w roku szkolnym, ale ze wrocilam do jedzenie normalnie i pare porzadnego obzarstwa bylo to mi sie juz do 53 dobilo. ale to takie jesniennie zarcie, zawsz ejakos w pazdzierniku mnie takie jedzonko dopada :P w sumie to sie dziwie, ze tylko tyle przyszlo, bo mailam z 5 epizodow bo 4 tys kcal wtedy :? niedlugo kolacja :D jamiii. zreszta to 53 to razem z tym co mi sie w biodrach rozroslo, bo to na pewno nie tluszcz, juz mialam i teraz on spada, ale na szerokosc sie rozroslam, wiec z samego tego mi 0,5 kg przybylo na bank
no wiesz julix przed 16-stą masz prawo jeszcze zmieniać kształt figury... a tymbardziej, że u kobiet albo biodra albo brzuch sie rozrasta z czasem...a z tych dwóch opcji przyznasz sama że już biodra lepsze