no własnie..a ja dletego żeby widzieć miny koleżanek, a juz najbardziej tej małpy co mówiła że spodenki powinno sie dobierać do figury :twisted:
Wersja do druku
no własnie..a ja dletego żeby widzieć miny koleżanek, a juz najbardziej tej małpy co mówiła że spodenki powinno sie dobierać do figury :twisted:
no bo ja wtedy sie czulam jakos tak, ze zle sie czujac ze soba wiedzialam w glebi serca, ze wcale nie jestem otluszczona, chcoiaz czesto wydawalo mi sie, ze owszem. ale no jak mi ludzie mowili, ze chuda bardzo, komentarze kolezanek i te zazdrosne spojrzenia widzialam to mrr :P tylko zeby nie skonczylo sie znnowu tak jak ostatnio - obsesjami do kwadratu
nie bede straszyła ale te obsesje to chyba są nie uniknione.. :roll:
ja pamiętam jak ważyłam 48 i byłam niby "taaaaka gruba" i kolezanki o dietach gadały a ja sie zapytałam o coś i mnie wyśmiały bo powiedziały że z kości sie nie odchudza...ale ja wtedy głupia byłam :roll:
ja pamietam wlasnie przy 48 jak panikowalam :? zjadlam 2,1 tys kcal i po prostu mialam ochote sie zaciukac :? i ogolnie jak mi mowili, ze jestem chuda to tak nie do konca wierzylam :? mialam wrazenie wtedy, ze grube nogi mam
ja miałam podobnie...juz przy 49 tak nie panikowałam jak przy 48 ale fakt taki ze przy 48 lepiej wyglądałam :)
ja mam wrazenie ze tyje z minuty na minute...
na diecie?:D
a mi się czasmi wydaje że wogóle nie widac że schudłam :| ale to naszczęście tylko nieraz :D
no ja w jednym momencie mam wrazenie, ze jestem rownie tlusta jak pare kilo temu, chociaz spodnie luzniejsze. ide spac, pa ;* no nie kazdy lepiej przy mniejszej wadze wyglada. niektorym pare kilo wiecej lepiej, no ale np ja sie obiektynie nei ocenie, Ty siebie tez nie, nei wiadomo jak lepiej bylo heehe
Z chudnięciem jak z miłością - im bardziej się tego pragnie tym mniej widać efektów :lol: . Na mnie działa robić, że mnie nie obchodzi i jedynie kontrolować, by nie pochłaniać lodówki za jednym zamachem plus jaki naturalny ruch i schodzi lepiej niż jak stressuję z kalkuratorem w ręku i deprecha co chwila, że limit przekroczony :wink:
heh dobre porównanie :)
mam nadzieje że przed świetami jednak jak bedziemy gawędziły to ciała będą już fajne :D