Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 21

Wątek: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!

  1. #11
    Mada07 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też mi się chce jeść wieczorami, ale postanowiłam to OLEWAĆ! Jeśli tylko mam ochotę wieczorem coś zjeść, to zmuszam się do ćwicze i uświadamiam sobie, ile czasu będę musiała jeździć na rowerze/robić brzuszki czy cokolwiek innego, by spalić te zjedzone kalorie. Od razu odechciewa się jeść

  2. #12
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Tak, koniec z podjadaniem wieczornym!! Dzisiaj sie uda, prawda??? Komu sie dzisiaj uda, proszę tu zapisać, nooo!!! To zmotywuje. Wydaje mi się, że razem łatwiej.
    podobały mi się dwa sformułowania:
    1) "... kolacje oddaj wrogowi"
    2) pierwszy tydz najgorszy
    3) pomyślec, ile trzeba spalić to się zjadło:P

    MissAgent, moja mama też taka jest. Ale jak zaczęłam mówić jej, że chcę zdrowiej jeść i wogóle się zdrowo odchudzić(pare razy na dzień ) to rzadziej mi proponuje jedzonkp, a zwłaszcza to niezdrowe:P
    Pozdrooofka
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  3. #13
    kotomania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uda się, uda Co prawda wieczór się nie skończył, ale już mogę napisać, że się nie dam
    Moja mama ostatnio jest w porządku jeśli chodzi o jedzenie. Kupuje mi ciemny chlebek, jogurty naturalne... Aż się dziwię :P Powodzenia w tym odchudzanku

  4. #14
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    no to mama Cię wspiera, to dobrze!!!!
    ja wczoaj niest zjadłam, ale było to jabłko, ale zjadłam 1/2 taaaa, ale mogłam go nie zjeść...
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    Może jestem dziwna ale już wieczorami mnie nie ciągnie..Bardziej koło południa

  6. #16
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marlencia
    Podjadanie wieczorem, to prawdopodobnie wynik nudy :P Ja zawsze tak mam, że np jak się uczę, to się strasznie nudzę i nachodzi mnie myśl, żebym coś zjadła, bo zrobię sobie przerwę i w ogóle. Najlepiej będzie, kiedy się czymś zajmiesz i po prostu zapomnisz o jedzeniu.

    Pozdrawiam,
    Marlencia.
    wniosek z tego jeden: precz z nauką!;P

  7. #17
    Marlencia Guest

    Domyślnie

    Hehe Dokładnie

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    aaa to dlatego mi sie to nie zdaża
    Nie ucze sie prawie nic,

  9. #19
    Awatar saphe
    saphe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-02-2006
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,966

    Domyślnie

    trzeba to gdzieś zgłosić że nauka szkodzi ładnej figurze hehe A tak na serio to mi się w sumie nie chce jeść póki nie zobacze jedzenia Najbardziej lubie kiedy w mojej lodówce są póstki Wtedy nie mam co podjadać Ale póstki są zazwyczaj tylko wtedy kiedy rodzice wyjeżdzają..... hehe
    Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra

  10. #20
    Marlencia Guest

    Domyślnie

    U mnie są pustki, gdy zbliża się sobota, bo wtedy rodzicie robią zakupy :P Ja nie jestem głodna, dopóki sobie nie przypomnę, że w lodówce jest cos smacznego do jedzenia. Jak np wczoraj był dobry jogurt i nie mogłam się powstrzymać, żeby go nie zjeść. Dotrwałam od 19 do 21

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •