najsmieszniejsz jest to, ze nawet jesli udalo by mi sie miec te 60-90 to w gornych partiach na pewno nie miala bym 90![]()
najsmieszniejsz jest to, ze nawet jesli udalo by mi sie miec te 60-90 to w gornych partiach na pewno nie miala bym 90![]()
Nienie lada wyczyn, tylko szczęście, bo trzeba mieć też proporcje odpowiednie
poza tym, bez tych wymiarów tez mozna wyglądac swietnie
To może teraz ja opowiem moją historyjkę z mojego życia:
Jeszcze 2 lata temu w wakację ważyłam 55-53 kg i miałam wprost prześliczną figurkę i boski brzuszeki ogólnie byłam śliczną osóbką wszyscy tak mówili)
Faceta mogłam zmieniać co tydzień bo takie miałam powodzenie... Lecz ja chciałam tylko tego jednego...No i nareszcie go poznałam zaczęliśmy się spotykać. Lecz ja nie dostrzegałam
że on kocha mnie taką jaką jestem, a ja wstydziłąm się swojego ciała ((choić wcale nie było czego) po jakimś czasie rozstaliśmy się...a wszystko przeze mnie bo kto by wytrzymał z osobą która bez przerqwy narzeka na siebie...
Przytyłam w krótkim czasie 20 kg i tyeraz mało który facet na mnie spojrzy...
I jak tu nie mówić że faceci nie lecą na szczupłe dziewczyny... Choć zdażają się wyjątki...
No właśnie "wyjątki"![]()
![]()
![]()
według moich kumpli 90-60-90 to też ideał ale dla mnie to śmieszne troche, bo malo prawdopodobne, tak sie tylko gada.
Jeżeli o mnie chodzi to dzisiaj w pociągu gadali mi i mojej przykaciółce żebyśmy więcej nie jadły wasy bo przydałoby nam sie troche ksztatów![]()
Ich sie zrozumieć nie da, każdy woli w końcu co innego.
Dokładnie
Każdy ma inny gust ale waidomo że ludzie przystojni, szczupli, muskularni itp itd maja łatwiejsze życie w porownaniu do reszty![]()
tak, ale spotkalyscie sie z tym, ze chlopak przy was mowil ze lubi normalne dziewczyny, a jak przegladal np. gazete albo ogladal jakis film to zachwycal sie chuda szkapa ?
tego nigdy nie zrozumiem
Poczekam na wypowiedzi koleżanek bo przeciez ja tak nigdy nie robie :]
hahaha co do tych "słynnych" wymiarówto ja mam tylko w biuscie 90 ;xxx
reszty lepiej nie komentowac
![]()
Nie napisze nic nowego ... bo to jest tak ,ze kazdy ma swoj gust i jest wiele chlopakow , ktorzy nie przywiazja AZ takiej wielkiej wagi do wygladu zewnetrzngeo. Bo jezeli laska mu sie podoba z charakteru a jest "troche" przy kosci to dlaczego ma z nia nie utrzymywac blizszego kontaktu ?
Oczywiscie jest wiele osob , ktorzy nie ogladnal sie za inna laska tylko al'a anoreksja ... no ,ale to juz ich wybor :] o gustach sie nie dyskutuje![]()
Zgadza sie ... ile bylo przypadkow ,ze kobieta została zwolniona z pracy dlatego ,ze była za gruba i wygryzła ja jakas chuda , pusta blond ? To nic ,ze miala mniejsze doswiadczenie i zero wiedzy .. GRUNT ,ze była chuda ... bo w koncu taki obraz potrafi nacieszyc okoo mezczyzny a pierwszye Odczucie jest najwazniejsze....waidomo że ludzie przystojni, szczupli, muskularni itp itd maja łatwiejsze życie w porownaniu do reszty
Właśnie.. ja mam prawie 90-60-90 ;o
Noo moze jeden wymiar troszke sie różni... :P
Zaznaczyłam nie, bo nie narzekam w ogole na brak zainteresowania. Nie wiem o co biega... Mam cycki, mam bius, dlugie wlosy, ładną buźke i oglądają sie za mną faceci mimo ze waze 60 kg przy 160 zm wagi ;p a wy tu narzekacie mając 53 kg o jej..;]
A co do facetow. Bez obrazy dla miłych panów, ale ja zwracam uwage na tych chudyych. Ale serio chudych. Nie lubie umieśnionych. Niech bedzie wyyyyysoki i z niedowagą. Ale w ogole to tacy mi sie podobaja, to nie znaczy ze liczy sie uroda.. o nie..Nie wytrzymam z facetem ktory bedzie ideałem, a bedzie mowił "poszłem" i zapyta mnie co to znaczy "infantylny".
Zakładki