wlasnie nie ma co narzekac tylko trza sie wziasc a potem sie chwalic rezultatami
wlasnie nie ma co narzekac tylko trza sie wziasc a potem sie chwalic rezultatami
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
No odezwał się
Dostałam kopniaka w dupę, jednoczesnie motywację. Biorę sie
sp33dy musisz sie przyzwyczaic, ze kobiety ciagle narzekaja...
W sumie blisko mi do was bo wszyscy mi mowia ze ciagle narzekam
Mnie daleko... staram sie nie uzalac i nie narzekac
no, jeszcze pare takich kopniakow i moze wreszcie rusze te swoje 4 litery i cos ze soba zrobie
Przy okazji popre dziewczyny - dobre podejscie masz do dietki.. Fotki tez niczego sobie
A wlasnie, jakie masz poglady na sylwetke dziewczyn? Chuda, szczupla, srednia..? I jakie zdanie maja Twoi koledzy? Znajac zycie to pewnie idealem jest szczupla lub bardzo szczupla, patrzac na to, jakie dziewczyny w mojej okolicy maja faceta..
Tylko nie bić...
No nie takie wieszaki jak np Paris Hilton lub Mary-Kate i Ashley Olsen :/
Wiekszosci moich kolegow to podabaj sie dziewczyny szczuple jednak nie wieszaki ktore są ładne mają fajny tyłek i biust. Jednka znam dziwczyny które nie są doskonałe ale nadrabiają charakterem ale są też kompletne porażki więc na ten temat juz sie nie bede wypowiadał :P
ej a Ty tak sam z siebie lubisz takie wieszaki czy takie bardziej 'normalne' dziewczyny??
Chyba zle napisałem :/
Nie lubie wieszaków
Na końcu w pierwszym zdaniu dałem ":/"
Nie lubie nie nie bede lubial wieszakow wole "normalne" dziewczyny
a jaka to jest "normalna" dziewczyna?
Zakładki