Wątek: krecić hula-hop!

Boże...to ty chudziutka jesteś..
Po co chcesz sie jeszcze odchudzać?


Zapraszam do mnie, będzie mi miło
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64945

talie mam ok... ale tak na miesniu prostym w okolicach pepka nadrabiam...

Ta, hula hop jest rzeczywiste świetne. Kiedyś jak doszłam do wprawy to se mogam i godzinę kręcić.
Cóż, teraz już nie ma się tej kondychy, ale można nadrobić ;]
No i dla odchudzających się hula hop i skakanka powinny stać się najlepszymi przyjaciółmi, naprawde dają cholernie dobre efekty, jak jest się systematycznym.

Hym jak tak piszecie że 90 cm najlepsze to ja z ciekawosci sprawdziąłm ile moje ma .. no i qrna 70 cm :P Jeszcze takie lekkie jest
To ja sie teraz nie dziwię dlaczego ono tak szybko spada =p hehe

Olcieek nie martw się, moje też ma 70cm;P
i też jest leciutkie..
ale ja sobie do niego włożyłam drut...;D
dużo to nie dało...;]
ale najważniejsze, że już trochę podłapałam tehnikę kręcenia...;P
haha i przy tym ćwiczę jeszcze skłony...
bo ile razy ja się muszę po to schylić jak spadnie...;P
3majcie się..

Ja chyba swoje rozmontuej i zamiast tego wkurzajacego grysika wsypię sobię mąke :P (ojj dużo maki :P )
Przynajmniej nie bedzie brzeczec i ciezsze bedzie

mnie moje hula wnerwia z 2 powodów:
1) że jest takie lekkie i go praktycznie nie czuję
2) że cholernie brzęczy.. jak kręcę
i nie mogę przy tym oglądać zbytnio TV :P
albo muszę mieć głośno ustawiony...:P

chyba mu zrobię małego remonta

No ja chcialam zrobic w moim remont, ale qrde nie mogę odczepić tej cholernej zaszywki :P
No i ciekawe jak ja poxniej to z powrotem przyczepie .. ? "

=p