jak to 'spalic miesnie" ???? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Wersja do druku
jak to 'spalic miesnie" ???? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
bo organizm podczas głodówki bedzie pobierał białko z mięśni żeby funkcjonować
no chyba najpierw pozbedzie sie tluszczu, a jak tluszcz sie skonczy to chyba dopiero do miesni sie zabierze nie...? :(
witajcie :P
troche poźno, no ale trudno :P
weekendzik dobrze spedzilam, ale wczoraj na kolacje zjedlismy z chlopakiem tosty :(
było super pysznie i tak sie najadlam i bylam taka happy...
ale dzisiaj wstalam i juz wiedzialam ze ide na basen!!
kupiłam sobie karnet na 10 wejsc i do konca sierpnia planuje chodzic co 2 dzionki
dzisiaj tak nogi wyćwiczyłam ze masakra
barki tez mi wysiadały ,ale godzinke i 10 minut plywalam sobie, a dzisiaj zjadlam troche ponizej 1000kcal, bo wstalam poźno a o 24 poprzedniego dnia jadlam tosta :)
Directe to luzik, widzę, że odpokutowałaś mały grzeszek :lol:
Trzymam za Ciebie kciuki!!!
ja bym chyba nie dała rady tak godzine bez wytchnienia pływać
ja bym pewnie dryfowala sobie po wodzie 8)
ale ja to leń nie to co ty :)
a ja nie umiem pływać :D:D tzn umiem ale tak średnio na jeża :P
siemanko :)
dzisiaj się zważyłam, waże 63 kilo, czyli jeszcze pół, zeby trackerek stał się aktualny :)
wymiarki też poszły w dół, uaktualnie je w podpisie :P
wczoraj, jak juz wspomnialam, kupilam karnet na 10 wejść na basen za 50 zł. opłaca się nie? a basen jak marzenie :) czyściutko, ładniutko, a taki tani, bo przy szkole :P
wczoraj jak przyszłam ok godz 15:30 to były tylko 3 osoby na basenie, wiec miałam tor dla siebie. ponieważ oficjalnie wydałam tą kaske ze swoich zapasów, to zmobolizowałam sie konkretnie i pływałam żabką (wew. strona ud, ogolnie całe nogi, plecy, barki :) ) przez godzine i 10 minut i było świetnie :) uwielbiam pływac :P
wiecie co zauważyłam? w sobote z moim chłopakiem jedliśmy te tosty, co juz pisałam. czyli zrobiłam takie "ładowanie" węglowodanami. po takim ładowaniu szybciej spada tłuszcz, niż podczas ciągłego dietkowania. czytalam juz o tym kilka razy, ale ciągle byłam sceptycznie nastawiona. ale tak jest naprawde!! szczegolnie, gdy na codzień ma sie dietke niskoweglowodanową. przeciez przy diecie tłuszczowej np. CKD tez są nakazane ładowania węglowodanami raz w tyg lub rzadziej. takze dziewczyny nie przejmujcie sie, że czasami pozwolicie sobie na troche wiecej żarełka :) podkręcicie metabolizm (ja od rana nie moge wyjść z toalety) ale nasycicie mięśnie glikogenem i bedziecie miały lepszy humor i wiecej energi do dalszego dietkowania!!
pozdrawiam!!
i ładnie directe ;)
no pewnie ze takie naładowanie sie przydaje ! ;d
ale Ty Lou nie miałas tkaich ładowań prawda? tlyko cały czas 1200?
no wtedy nie mialam, mówię o tych ostatnich tygodniach kiedy jem już 1800 :wink:
ciekawe jakie jest moje zapotrzebowanie... skoro Twoje Lou jest 1800, a ja jestem wyższa i cięższa od Ciebie, aktywność umiarkowana to moje tak z 2200 myslisz? tak na dzien dziesiejszy?
ja nie wiem czy 1800 dla mnie to przypadkiem nie jest za mało.
Prawda jest taka że mam tylko 15 lat i jestem w okresie kiedy intensywnie rosnę.
Nom myślę że ty masz napewno powyżej tych 2000.
no za mało, skoro waga pokazała Ci poniżej 47... na Twoim miejscu weszłabym na 2000, przeciesz okres Ci sie spoźnia, a chciałas przeciez ważyc 50 kilo na początku..
Mi zapotrzebowanie wyszło ok 1800 kcal a przy regularnych ćwiczeniach ok 2200 kcal, tak więć myślę że 2000 kcal powinno być oki :wink:
noo jeszcze za wcześnie, żeby spekulować, jeszcze 3 kilo do mojej super wagi :)
Te 3 kg szybko zleci co to jest w porównaniu z tymi 15 kg których się już pozbyłaś :wink:
witam witam, widze ze dietkowanie ładnie ci idzie :D ja narazie probuje wejsc w diete nie chce tak od razu spadac na 1200 :D trzymam za ciebie kciuki :D
ja myślę, że 2000 to Ty powinnaś jeść spokojnie!! i to jak najszybciej :P
jak to najszybciej, przeciez sie odchudzam :P
właśnie dre 2 pary starych spodni, w ktorych chodzilam ważąc 78 kilo :P
i tak są juz wynoszone i troche zniszczone :twisted:
hardcoreeeeeeeeeeeeeee :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
cholercia mam po wczorajszym basenie lekkie zakwasy w łydkach, po wew stronie ud, tricepsach i pleckach. czuje że trening był porządny... tyko ze jutro tez chciałam isc.. ciekawe jak to będzie.
kurcze ciągnie mnie do jedzonka, ale się trzymam...
trzymaj sie dzielnie trzymaj :)
pewnie fajne uczucie wyrzucac za duze spodnie :P
cudowne uczucie, a jeszcze lepsze kupować nowe, w mniejszym rozmiarze :P
trzymaj sie dzielnie trzymaj :)
pewnie fajne uczucie wyrzucac za duze spodnie :P
he he ja nie wyrzuce moich za dużych spodni
ja je kocham naprawde moje dżinsy
co z tego ze sa sprane znoszone i w rozmiarze XL
nie mogłabym ich wyrzucic to moje ulubione spodnie 8)
chociaz prawie ich nie nosze no bo jak taki zabytek załozyć
sorry za 2 komentarze te same ale cos mi tu nawala :P
no domyslam sie ze jeszcze wieksza radosc z nowych i to mniejszych spodni :) mam nadzieje ze kiedys tez dojde to tego momentu kupna mniejszych spodni:P
moje były poprzecierane w udach, nie raz mama musiala mi wzmacniać krok :( straszne czasy, z uśmiechcem na twarzy je wyrzuciłam :twisted:
siemanko dziewczynki :P
wczoraj wróciłam późno i już nie włączałam kompa. dzisiaj miałam iść na basen, ale czuje jeszcze troche zakwasów w łydkach i udach :P pojde jutro :) bo chcę być całowicie zregenerowana i dać sobie porządnie w kość :P
aha... zważyłam sie dzisiaj i było już 62,8 kg hihi, trackerek staje się coraz bardziej aktualny.
słuchajcie mam prośbe. dzisiaj ide do fryzjera, bede miała taką fryzurkę, jak ostatnio, troche podobną, jak mam na fotce w żółtej bluzeczce :P będe miała blond pasemka na całej głowie, no ale może zaproponujecie mi jakąs fryzurke? macie jakieś propozycje?
dodam jeszcze ze mam teraz dlugie włoski, za szyję siegaja :P czekam na propozycje laseczki :P
Za niedługo to tickerek będzie trzeba przesunąć!!! (oczywiście w prawo :lol: )
pzdr
dajcie jakies propozycje krótkich fryzurek!! :P
Ja nie w temaciku, bo dłuższe mam włosy, raz rozpuszczam raz w koka i tak sobie eksperymentuję... :lol:
Ale w necie sprawdzałaś???
pzdr:* :P
Powodzenia w dietkowaniu :* Buziole :*
sprawdzałam, ale nie zdecywowana jestem, skończy sie na tym, ze zafunduje sobie taką fryzurke jak miałam 4 miechy temu :P
obliczyłam coś takiego:
dostarczając 1000 kcal dziennie, przy zapotrzebowaniu powiedzmy 2200 kcal, mamy deficyt: 2200-1000=1200 kcal
1 kilogram tłuszczu człowieka ma 7000 kcal.
1000g - 7000 kcal
x g - 1200 kcal
7000 * x = 1200000
x = 171 g
czyli TEORETYCZNIE przy detce 1000kcal tracimy dziennie ok 171 g tłuszczu :wink:
ja pare miesiey temu mialam krotkie do ramion pocieniowane...ale tylko fajnie wygladaly jak je wyprostowalam:P
teraz mam do ramion wszystkie rownej dlugosci....mowia ze mi w takich dobrze:)
moge dac foto jak chcesz:P
daj fotki :)
a Innych proszę o komentarz do moich obliczeń wyżej :)
http://lepszy_model.fm.interia.pl/100_1773.JPG taki fryz mialam kiedys:P
http://lepszy_model.fm.interia.pl/100_2578.JPG a tak wygladam teraz:P[/url]
ups sorrry nie to foto:P:P to drugie...pomylka hehehe;)
http://lepszy_model.fm.interia.pl/100_3369.JPG tak wygladam teraz noo:P