-
witam wszytskich :)
informuje, ze ubyło mi po 1 cm w udzie i pasie :)
dietke trzymam juz 4 dzien bez wpadek, czuje ze schudlam jeszcze bardziej, mysle ze jest juz to 63, ale nie wazylam sie wiec reki nie dam sobie uciąć :) ale zmierzylam sie w miejscach gdzie mi sie wlasnie tak wydawalo i prosze bardzo po 1 cm mniej, miałam nosa
:wink:
ostatnio glodu zbytnio nie czuje, wiec nie mecze sie tak jak miało to miejce jeszcze niedawno. kupilam sobie fajna bluzeczke wczoraj z odsłoniętym brzuszkiem. i co tu duzo mówic. wygladam w niej zajebiscie!! nareszcie yeah!! :twisted:
-
witam wszytskich :)
informuje, ze ubyło mi po 1 cm w udzie i pasie :)
dietke trzymam juz 4 dzien bez wpadek, czuje ze schudlam jeszcze bardziej, mysle ze jest juz to 63, ale nie wazylam sie wiec reki nie dam sobie uciąć :) ale zmierzylam sie w miejscach gdzie mi sie wlasnie tak wydawalo i prosze bardzo po 1 cm mniej, miałam nosa
:wink:
ostatnio glodu zbytnio nie czuje, wiec nie mecze sie tak jak miało to miejce jeszcze niedawno. kupilam sobie fajna bluzeczke wczoraj z odsłoniętym brzuszkiem. i co tu duzo mówic. wygladam w niej zajebiscie!! nareszcie yeah!! :twisted:
-
ale masz fajnie :)
podziwiam naprawde :)
brawo :)
ja jak ostatnio miałam napad to zjadłam pudełko czekoladek :oops:
ale jakos sie trzymam bo mowie sobie że im bardziej bede przestrzegac diety tym szybciej schudne i skonczy sie moja katorga 8)
-
Dokładnie magda :D
Trzeba sobie tak powtarzac bo taka jest prawda..
Lepiej pomęczyć się mocno przez te 2 miesiące a nie przez 6 z mniejszymi wyrzeczeniemi :wink:
-
witam, mam do przedstawienia kolejna rewelacje - kilo mniej :) jeszcze 2 i poł kilo do osiągniecia celu, ide jak burza :)
-
oj szybko Ci to idzie:) gratuluje ;)
-
ja też się dołącze do pisania :) przede wszystkim dzięki że do mnie wpadłaś:) zmieniłam troche mojego posta więc zobacz jak teraz wygląda i coś napisz :)
mam pytanie. czy te posiłki o których piszesz też działają bez tych kapsułek :?: :?: :?:
a i jeszcze jedno gdzie się te kapsułki kupuje i ile mniej więcej kosztują :?: :?: :?:
jeśli możesz to odpisz na moim forum :) z góry dzięki :D
-
karolcia94 z ******lem słabo, zeby go dostac, został wycofany, ale tu nie o to chodzi. masz 12 lat, ******l zawiera efedryne, moze byc przyjmowany przez pełnoletnie osoby. ja zaryzykowałam i bralam majac 17 i pół ale mysle ze takie małe odstepstwo to nic w porownaniu, jakbys Ty miała po niego sięgnąc.
-
Directe gratuluję! Jeszcze 2.5 kg. i koniec. Życzę powodzenia!!! Buźka :*
-
directe teraz to z górki
jak czytam takie posty jak twoje directe to wierzę ze schudne :D :D
-
heejka :wink:
dzisaj jedyne czym moge sie pochwalic to dzien, w ktorym na wszytsko sobie pozwalam. okazji zbytnio nie ma, oprocz tego, ze moj chlopak zaczyna od jutra prace. sniadanko bylo normalne, na obiadek poszliśmy do restauracji, zjadlam devolaja z frytkami (yeah!) do tego papsi max (jedyna niekaloryczna rzecz :wink: ) potem poszlismy na lody takie duze krecone czekoladowe.
teraz siedze sobie w domku pije kawke z mleczkiem i jem ciasteczka. to moj pierwszy taki dzien podczas calego odchudzania chyba. zawsze jak jadlam cos niedozwolonego to bylo to zwiazane z jakimis wędrowkami pieszymi i imprezami do rana, a teraz lajtowo siedze na dupce i jem smakołyki i nie mam ŻADNYCH wyrzutów sumienia bo mysle ze sobie zaslużylam, pozatym widze w lustrze ze wygladam szczuplo :)
od jutra oczywiście nadal moja dietka, az do magicznego 60 kg na wadze :) jejku czuje tyle przyjemnosci na podniebieniu :twisted:
-
to swietnie że nie masz wyrzutów sumienia plus Ci za to
jak jestes szczupła to ten raz ci nie zaszkodzi
pozdrawiam :D
-
witam wszytskich.
u mnie bez zmian, od niedzieli ladnie trzymam dietke, a dzisiaj to chyba nawet mniej niz 1000 kcal zjadlam bo mam problemy z... wyprożnianiem. przez to. ze jem tak malo weglowodanow zadko sie wyprozniam i bardzo skapo. a po tej obfitej niedzieli niebardzo mi to idzie i czuje sie troche nieswojo. na polepszenie metabolizmu zjadlam dzisiaj ponad poł kilo ogorkow kiszonych :wink: i czekam na efekty. przed snem wypije figure.
a może Wy macie jakies sposoby na wyproznianie? jesli tak to bardzo prosze sie ze mna nimi podzielic :)
-
ja niestety tez mam problemu z wypróznianiem :?
dzisiaj kupiłam herbatkę XennaFix, zobaczymy czy pomoże... :roll:
-
ja mam takie momenty ze przez jaksi okres tez ciezko mi idzie wyproznianie sie a ostatnio mam tak ze wstaje ide siusiu :P pozniej od razu jem sniadanie (codzienniejem grahamke z pomidorem na sniadanie) i jak tylko zaczne jesc grahamke to juz w czasie jedzenia musze leciec do kibelka bo nawet nie moge jej spokojnie zjesc tak mnie cisnie:P hehehe i tak codziennie od ponad 2 tyg. :)))
-
siemanko. dawno mnie nie bylo, ale pomieszkuje u swojego chlopaka, od poniedzialku bede tu czesciej.
co do wagi, to bankowo sie nie zmienila.
co do mojego wyprozniania, to nic nie zmianialo sie az do dzisiaj. bylam wkurzona i zdesperowana ostatnie 2 dni odzywialam sie normalnie, jadlam dosc duzo i nic :( dopiero dzisiaj zjadlam tabletki na przeczyszczenie i mozecie sie domyslic ze jest juz ok :)
dietke dalej kontynuuje, idzie mi to wolno bo ja po prostu sie dobrze czuje z moja waga. moj pierwszy cel byl 63 kg, osiagnelam go i wygladam dobrze. od sierpnia zaczynam basen i na pewno dan rade dojsc do 60 :)
-
to dobrze że już lepiej ;)
powodzenia życze ;)
-
witam wszystkich po dluuuuuuuuuuuuuugiej przerwie. :)
czy wogole ktos jeszcze mnie pamięta?? :?
niestety nie pisałam tu dlugo, poniewaz nagle wyjechalam nad jezioro do znajomych i pakowałam sie w pośpiechu. po powrocie zastanawialam sie czy wogole jest sens kontynuowania tematu, ale dlugo sie nie namyślalam - zawsze jest sens!! :)
mam nadzieje ze moj post z czasem sie odświeży i nie zostane sama w mojej walce z kilogramami.
jesli chodzi o jakiekolwiek zmiany wagi, to rewelacji nie ma... przytyłam kilo :? na początku ograniczalam jedzenie, wszytskim odmawialam, ale ile mozna.. tymbardziej ze wszyscy wokol gadaja ze wygladam rewelacyjnie (majac mnie w pamieci jako 78 kilogramowego grubaska), ale nie bede zmieniac trackerka, mam nadzieje ze szybko wroce do swojej wagi i szybko osiagne 60 kg.
tlyko potrzebuje teraz Waszej pomocy jak nigdy :) do dzieła aniołki!! wspierajmy sie!!
-
Napisze ci to samo co chiquitce - to już nie wiele kilogramów do osiągnięcia pełnej satyswakcji (chyba) wiec jesli masz chwile kryzysu (a która z nas jej nie miała) to popatrz w lustro i przypomnij sobie dawną 78kilogramową directe , a napewno dostaniesz poweru na kolejne 3kg
-
kto jak kto ale ja Cie pamietam :))
tez przez caly lipiec niby sie odchudzalam ale pod koniec napady isie nadrobil kg. wiec wychodzi na to ze nic nie schudlam caly miesiac a jeszcze przytylam :( wiec dzis 1 dzien nowego miesiaca i zaczyna sie od nowa :)
-
directe podziwiam cię :)
jak ja bym była na takim wyjeździe to bym pewnie przytyła nie kilo a 5 kilo:)
i tyle juz schudłaś :)
trzymam kciuki szybko zgubisz co zostało
-
Ja też 3mam kciuki ;) uda Ci się dojść do 60 ;) napewno :D
Pozdrawiam, Ania ;)
-
dzieki Wam za wszytskie slowa otuchy!! nawet nie wiecie ile dla mnie znacza!
dzisiaj mama sprezentowała mi bluzeczke z orsay'a :)
rozmiar M
lezy po prostu idealnie chce sie życ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
czesc chudzielcu:D:D
widze ze Tobie ladnie szlo...:D
ah jak ja bym chciala byc na miejscu
tych co mieli silna wole
to juz bym dawno wazyla 50kg...
no coz
powodzenia zycze:D:D
-
witam was kotki :P
nowy dzionek, nowe wyzwania :)
na poczatku chcialam wrocic do moich niedawnych problemow z wyproznianiem :D
od kilku dzionkow, codziennie ok 20 wypijam kubek maslanki. jest niskokaloryczna a jakie ma fajne wfasciwosci :) problemy zniknely 8)
-
Ja słyszałam, że na problemy z wypróznianiem świetnie jest wypić z samego rana szklanke przegotowanej wody z cytryną, :wink: Miałam wypróbować, ale tak się zbieram i zbieram , może kiedyś zacznę. W każdym razie moja koleżanka mocno sobie chwali. Moja mam zresztą też.
Pozdrawiam :wink:
-
Moja siostra zawsze rano taką pije i nie narzeka na przemiane materii.. ja zapominam i zawsze rano zaglądam pierw do lodówki :oops:
-
ooo, dziewczyny, trzeba sprobowac :)
Tez o tym slyszalam... ale nie przywiazywalam do tego zbyt duzej uwagi.
Dzisiaj przygotuje wode... a ile tej cytryny? Wystarczy jak sie wkroi plasterek?
-
plasterek powinien wystarczyc - chociaż ja pewnie sobie pół cytryny wkroje, bo uwielbiam wszystko co kwaśne :D
-
hmm nigdy nie probowalam wody z cytrynka, narazie bede dalej pic ta maslanke, jestem naprawde z niej zadowolona :P
dzisiaj robilam porządki w szafie.. mam duzo porozciąganych bluzek, dosłownie wisza na mnie jak na wieszaku. oczywiście mowa o rozmiarze L z mlodziezowych sklepow, nigdy nie wiecej. ale z tego co zauważylam to nieźle sie zaopatrzylam w nowe, mniejsze przez te letnie wyprzedaże :P kurcze uwielbiam ciuchy noooo :wink:
-
a kto ich nie kocha . Na mnie to narazie nic nie wisi . Marze, żeby kiedyś wejsc w rozmiar XS :D
-
sluchajcie postanowilam wkleic tu dietke moja ktora stosuje cały czas, ona jest na 1 stronie, ale pewnie nikt o niej nie pamieta :)
Posiłek I ok. 8.00
4 łyżki musli + kubek mleka 0,5% + kompleks witamin, 1 aspargin, 1 wit B
musli: 123 kcal, mleko: 90 kcal, RAZEM: 213 kcal
Posiłek II ok 11-12
kromka chleba pełnoziarnistego, 2 pomidory, shake białkowy
chleb: 128 kcal, pomidory: 28 kcal, shake: 150 kcal, RAZEM: 306 kcal
Posiłek III 15.00
serek wiejski + ogórek świeży + jajko
serek: 193 kcal, ogórek: 20 kcal, jajko: 90 kcal, RAZEM: 303 kcal
Posiłek IV 18.00
ok 200g ryby pieczonej w folii w piekarniku + 2 marchewki
ryba: 124 kcal, marchew: 40 kcal, RAZEM: 164 kcal
Posiłek V 20.00
kubek maślanki odtluszczonej, naturalnej
maślanka: 77,5 kcal, RAZEM: 77,5 kcal
PODSUMOWANIE: 1063,5 kcal
-
i ty jesz tylko to przez calą diete w kółko to samo?
nie wiem czy bym tak dała rade
-
tak, bo to uwielbiam. nie moglabym zyc bez tych produktow. pozatym nie mam zadnych wyrzutow sumienia, wiem dokladnie ile moja dieta ma kalorii i jest zajebichoooo :P
-
Podziwiam Cie.
Ja też bym nie dała rady jeśc ciągle tego samego.... lubie małe niespodzianki w menu :wink:
-
ja poprostu jak nie mam z gory czegos zapalnowanego to takie niespodzianki czesato koncza sie porzuceniem dietki i obżarstwiem. no coz taka juz jestem, musze miec zawsze wszytsko rozpanowane, czarno na bialym i ktopka :) ale naprawde uwielbiam moj jadlospis. raz robie rybke na ostro, raz dodaje bazylii itp. do serka czasem dam lyzeczke miodu, albo pieprz wrzuce i rzodkiewki. zamiast jajka czasem pol kromki chlebka pelnoziarnistego itp :)
-
przynajmniej wiesz ile co ma dokładnie kalorii żadnego zastanawiania sie czy nie zjadlaś za dużo
-
No tak ta dieta ma swoje plusy, ja myślę że kilka tygodni dałabym na niej radę bo są akurat te produkty które lubię. I najważniejsze że Ci pasuje i jak widzę jest skuteczna :wink:
-
hehe moja mama własnie zrobila sobie kaszanke 8)
a tez sie odchudza i sie z niej smieje ze ma słaba wole i ulega pokusom.. a mi ta kaszanka teraz nie robi, a lubie :P
-