Wątek: Moja historia :) FOTO: 11, 17, 18, 42, 45, 48, 53

średnią mam .......................
.................................................. ................... 3,5
No, ale w przyszłym roku się poprawię - obiecuję to Wam i sobie też! ( no i mamie przy okazji obiecałam )...
Ale nie żałuję, że ten rok bardziej poświęciłam Karate! W końcu znalazłam swoje miejsce na Ziemi i wiem, że to jest sport jaki zawsze chciałam uprawiać Przez ten rok stałam sie bardziej "znana" w sferze Karate, no i nie mogłam opuścić treningu żadnego, bo.... po prostu nie mogłam... i tak bym ise nie uczyła... kiedys opuściłam trening, bo nazajutrz miałam mieć test z chemii i i tak się nie uczyłam, bo cały czas spoglądałam na watch'a i myślałam "o! pewnie teraz skończyli rozgrzewkę, są techniki" albo "ciekawe co dziś robią? może jakieś nowe kata" i tak byłam rozkojarzona, że błąkałam się po domu i nie mogłam skupić...

na szczęście juz koniec szkoły i możesz sie całkowicie poświecic karate :P bez wyrzutów sumienia

a mnie dzisiaj kumpela nastraszyła :P stoje sobie a ona do mnie podchodzi i sie pyta jaką mam średnią (walczę o stypendium prezesa rady ministrów) bo ona ma 5,14 i myślała, że może ma największą... a ja tu przed odpytywaniem z matmy na 5 takiego stresa miałam, bo żeby mieć wyższą muszę mieć do końca już same 5 a jeszcze nie mam 3 ocen postawionych :P trzymcie kciuki, jak będzie ok to będę miała 5,17 i 260 zł co miesiąc w kieszeni

no właśnie wiem... i sobie postanowiłam, ze jak się zupełnie szkółka skończy to biegam co rano, skakaneczka i brzuszki... tylko kurczę cały czas czekam na te filmiki na brzuszek.. macie jakies? obojętnie jakie...
a ty directe, co/jak ćwiczysz?

Zamieszczone przez noemcia

a mnie dzisiaj kumpela nastraszyła :P stoje sobie a ona do mnie podchodzi i sie pyta jaką mam średnią (walczę o stypendium prezesa rady ministrów) bo ona ma 5,14 i myślała, że może ma największą... a ja tu przed odpytywaniem z matmy na 5 takiego stresa miałam, bo żeby mieć wyższą muszę mieć do końca już same 5 a jeszcze nie mam 3 ocen postawionych :P trzymcie kciuki, jak będzie ok to będę miała 5,17 i 260 zł co miesiąc w kieszeni

wow! kurczę też bym tak chciała... a wktórej klasie jesteś
jejku.. 260 zyla tylko dla siebie i co miesiąc nowy ciuch, a może nawet dwa... no booosko...
to trzymamy kciuki i napisz potem jak ci poszło

w 2 lo... no ja tego na ciuchy nie wydaję zaliczam się raczej do niżu zarobkowego więc każdy grosz się liczy, dlatego tak mi zależy no a ze stypendium to wiadomo, niby coś dla siebie wezmę, ale głównie ładuję w swoją edukację...tzn. książki, podręczniki, języki.... ehh

Karateka
obecnie nie cwicze, zmienie to na dniach. na poczatku odchudzania jezdzilam 1 godzine na rowerze prawie codzienie (rower stacjonarny 3/8 obciazenia) ale dawalo mi to niezle w kosc. teraz mam zamiar robic na przemian brzuszki,nastepnego dnia pompki itd, ale jeszcze dokładnej koncepcji nie mam i nie chce mi sie :P

ehh dzisiaj zgubiam kolczyka... moze gdzies sie jeszcze znajdzie, bo podejrzewam ze odpiął sie w domu

Od jutra zaczynam nowe tabletki antykoncepcyjne. Wczesniej miałam Rigevidon, ale zmieniłam na tabletki Cilest - najnowszej generacji, tymbardziej ze bardzo staniały - kiedys 36 zł, a ja zapłaciłam 11

bardzo ciesza mnie opinie, ze ponoć cilest nie powoduje tycia, ba! ze pomaga schudnac. nie wiem na ile to prawdziwe, w koncu tyje sie nie przez hormony, ale przez wzmożony apetyt, nad którym trudno zapanowac, gdy nie jest sie na diecie.
kolejna miła opinia to walka z trądzikiem. ja po Rigevidonie zauważylam znaczna poprawe cery, a cilest ma byc lepszy. czytalam, ze niektore dziewczyny dostawały cilest, nie dlatego, ze potrzebowały antykoncepcji, tylko miały problemy z cera zwiazane z burza hormonalna. ponadto zmiejsza łojotok, potliwość, nadmierne owłosienie.

biore tabletki juz 2 lata i jak pamiecia siegam nie miałam nigdy powaznych problemow z cera, gdy juz cos mi wyskakiwało to bardzo sporadycznie ale za to duze i ropne
podobnie dzieje sie jak nastepuje przerwa 7 dniowa. tez mi cos wyskoczy czasem

a ktoraś z Was bierze tabletki?

ja tabletek ie biore nie mam siana zwyczajnie :P

ja też nie biorę bo nie potrzebuję