hehehe...może to jednak dobrze, że ja już nie mam babci ;P
hehehe...może to jednak dobrze, że ja już nie mam babci ;P
gdybym chciala, to bym mogła wczoraj u babci zjeść ze 1500 kcal spokojnie :P a moja babcia to chudzinka :P
hehehe...może to jednak dobrze, że ja już nie mam babci ;Ptakie teksty to mnie rozwalają.. głupio jest znajdywac dobre strony w śmierci kogoś bliskiego
![]()
Mandy masz rację... wreszcie rodzina jest ważniejsza niż cokolwiek innego na świecie!!! Znamy przecież cytat: "Śpieszmy się kochać ludzi - tak szybko odchodzą..." - uszanujmy te wartości!!!
directe widze ze ładnie dietkujesztyle kg juz zgubionych :P i do wymarzonego efektu bardzo blisko
buzka :*
a noemcia tym tekstem na pewno nie miała nic złego na mysli ..
witam :P
wczoraj dostalam od mojego misia pierniki z Torunia (był w delegacji) a ja uwielbiam pierniki! no ale nie otworzyłam ich, zjem je 17 sierpnia, bo wtedy mijają 3 latka odkąd jesteśmy razem :P i planujemy małą imprezke z pizza i wogole i nie zamierzam sie hamowacno ale pistacjom wczoraj nie uległam...
nie chodziło mi o to...moja babcia mieszkała 700 km ode mnie i widziałam ją może ze 3 razy w życiu... :/ szczerze to w ogóle nie czułam żeby to była moja rodzina...zresztą... moja rodzina i tak jest taka jakby jej nie było... :/
ej noemcia nie smuć się :*
directe W moim barku 500 gramowa paczka pistacji...nie otwieram na wypadek, najgorsze sie jest skusic, bo waidomo ze na jednym orzeszku sie nie skończy![]()
Pozdrawiam![]()
~Tu~~jestem~~> http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=65928
ja ogolnie nie lubie orzechów, ale pistacje i ziemne takie z puszki wręcz kocham. ale i tak pistecje the best. a wczoraj to moze 2 wielkie garście ich zjadłam... no ale to było u przyszłej teściowej, w domu nie kuszą mnie takie smakołyki![]()
Zakładki